Sprzedaż biletów przez internet powinna być korzystna i dla przewoźnika i dla pasażera.
Według prognoz, straty firmy w tym roku mogą sięgnąć 275 mln zł. Zarząd tłumaczy je między innymi wysokimi cenami paliw na rynkach światowych i złą koniunkturą w branży lotniczej.
Dlatego z zadowoleniem można przyjąć zdecydowane uatrakcyjnienie jednego z kanałów sprzedaży biletów - kanału internetowego. Wiadomo, że wiele lotniczych firm przewozowych prowadzi już rezerwację, sprzedaż biletów oraz odprawę systemem on-line.
Wirtualnie można także wynająć samochód, wykupić ubezpieczenie oraz zarezerwować pokój w hotelu. Dotychczas tylko 7 proc. klientów PLL LOT korzystało z internetowych zakupów. Jest szansa, że ta metoda będzie popularniejsza, bo LOT zaproponował swoim internetowym klientom dodatkowe promocje cenowe.
- Stawiamy na rozwój usług internetowych, bo ta metoda jest coraz popularniejsza wśród potencjalnych klientów. Zwiększenie udziału tego kierunku dystrybucji oznacza dla firmy obniżkę kosztów rzędu milionów złotych - powiedział 15 października w Katowicach Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy PLL LOT.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lot szuka oszczędności i klientów