W pierwszym półroczu br. krajowe porty obsłużyły o 1,26 mln pasażerów więcej niż w ubiegłym roku. W drugim półroczu ma być jeszcze lepiej.
— Taki wynik daje podstawy, by na koniec roku liczba ta sięgnęła 22 mln. Dwa kolejne kwartały wraz z okresem wakacyjnym są zwyczajowo lepsze niż pierwsze półrocze — mówi Tomasz Dziedzic z Instytutu Turystyki.
Na wyróżnienie, jego zdaniem, zasługuje Warszawa.
— Ponad 8-procentowy wzrost, przy niewielkich zmianach w ofercie, świadczy o intensywności ruchu. Stolica ma duże szanse na przekroczenie w tym roku 10 mln pasażerów — dodaje Tomasz Dziedzic.
Pierwsze zmiany tendencji widać jednak na przykładzie Krakowa. Dotychczasowy lider portów regionalnych boleśnie odczuł utratę kluczowego przewoźnika — SkyEurope. Zdaniem Tomasza Dziedzica, taki los może spotkać każdy port.
Tymczasem pierwsze półrocze w dobrym stylu zakończyły Katowice, które obsłużyły ponad 1,1 mln pasażerów.
Wigor odzyskał Poznań — wzrost o ponad 56 proc. Z kolei we Wrocławiu ruch rośnie głównie dzięki dynamicznemu rozwojowi międzynarodowych połączeń sieciowych obsługiwanych głównie przez LOT i Lufthansę (m.in. do Frankfurtu i Monachium).
Pierwsze oznaki spowolnienia dynamiki wzrostu (18 proc.) widać w Łodzi.
— W drugim półroczu liczymy na lepszy wynik, gdyż w porównaniu z 2007 r. zdecydowanie wzrósł ruch czarterowy (z 8 do 32 samolotów w miesiącu). Jesienią ruszają także dwa nowe połączenia, do Edynburga i Shannon — mówi Miłosz Wika, rzecznik łódzkiego portu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Lotniska urosły o 15 proc.