Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Miasta Zagłębia protestują przeciwko planom przedłużenia Centralnej Magistrali Kolejowej do Katowic i stworzeniu alternatywnej linii do Pyrzowic. Władze powiatu zawierciańskiego alarmują, że to oznacza marginalizację regionu, w którym mieszka 700 tys. ludzi.
Tymczasem kolej chce stworzyć nową "nitkę" popularnej "ceemki". Pociągi do Warszawy miałyby jeździć starą trasą przez Sosnowiec i Zawiercie oraz całkiem nową - przez Pyrzowice, Piekary i Bytom. W ten sposób kolej zamierza upiec dwie pieczenie przy jednym ogniu. Stworzyć bezpośrednie połączenie Katowic z lotniskiem w Pyrzowicach oraz sprawić, że pociągi z i do Warszawy nie musiałyby zwalniać za Zawierciem.
Kolej zleciła już przygotowanie studium wykonalności alternatywnego połączenia. Ma się ono zaczynać się w Mrzygłodzie i korzystać m.in. ze starej, istniejącej już linii do Siewierza. Prace projektowe mają potrwać dwa lata. Dopiero po tym czasie znane będą koszty całego przedsięwzięcia.
Plany przedłużenia CMK do Katowic nie podobają się jednak zagłębiowskim miastom. Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza oraz Zawiercie kilka dni temu wystosowały w tej sprawie oficjalny protest do Urzędu Marszałkowskiego.
Kolej uspokaja, że nie ma mowy o likwidacji "starej" trasy. W przyszłości pociągi mają korzystać z obydwu połączeń: zarówno przez Sosnowiec, jak i Pyrzowice. Nie wszystkich to jednak przekonuje.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Miasta Zagłębia protestują przeciwko planom PKP