Armia ma pieniądze. Polski przemysł ma technologie (niektóre) i możliwości. Rolą rządu jest stymulacja i - w konsekwencji - mnożenie produkcji, a także eksportu.
Teraz mamy 130 mld zł do wydania w latach 2013-22. Ku zaskoczeniu okazało się ostatnio, że Polska w 2015 r. trafiła na III miejsce pod względem wielkości budżetu na obronność wśród krajów NATO (w relacji do PKB). Środki na obronność sięgnęły ponad 32,8 mld zł (po grudniowej nowelizacji budżetu i bez raty za samoloty F-16, którą wyjątkowo wpisano do budżetu MON), a w 2016 r. wzrosną do 35,9 mld zł, czyli do zakładanych 2 proc. PKB.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Miecze z własnej kuźni