Nie zepsujcie nam pociągu do Krakowa - taki dramatyczny apel wystosował minister transportu Ukrainy Josyp Winski do ukraińskich przemytników.
Każdego dnia w stronę sąsiedniej Polski wyruszają stąd transporty ukraińskich papierosów i alkoholu. Ze strachu przed celnikami ich właściciele umieszczają towar m.in. w zakamarkach pociągów, rozkręcając ich elementy.
Minister Winski obawia się, by nowego pociągu relacji Lwów- Kraków, który ruszy w trasę w końcu maja, nie spotkał los jego poprzedników.
Lwowskie koleje z niszczącymi pociągi przemytnikami walczą od lat. Narzekają, że w związku z koniecznością ciągłego remontu wagonów utrzymywanie połączeń z Polską jest nieopłacalne.
W 2007 r. ukraińska kolej była tak zdesperowana, że zlikwidowała pociągi z Czerniowiec i Lwowa do Przemyśla.
Międzynarodową trasę kolejową Lwów-Przemyśl obsługuje teraz tzw. elektryczka, czyli pociąg podmiejski bez przedziałów i miejsc leżących.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Minister transportu Ukrainy: nie psujcie pociągu do Krakowa