Po raz pierwszy od sześciu lat nie będzie drastycznych cięć pociągów pasażerskich na Śląsku. Mało tego. W przyszłym roku pojawi się co najmniej 140 nowych połączeń!
Kolej i samorząd przekonują, że ponieważ pieniędzy ma być więcej, dla pasażerów nadchodzą lepszy czasy. Po raz pierwszy od sześciu lat w przyszłym roku nie będzie na Śląsku drastycznych cięć w rozkładzie jazdy.
Umowa zakłada, że PKP Przewozy Regionalne wrócą w 2008 r. na dwie trasy, na których przed laty położyły kreskę: Gliwice-Bytom oraz Tychy Miasto-Katowice - czytamy w dzienniku.
Pomiędzy Gliwicami a Bytomiem od lutego przyszłego roku mają kursować 42 pociągi. Magnesem dla pasażerów mają być przede wszystkim centra handlowe, które w ostatnich latach powstały wzdłuż tej trasy. To głównie one mają napędzić podróżnych, choć, jak przyznają samorządowcy, zapomnianą trasę trzeba będzie nieco rozreklamować.
Linia pomiędzy Tychami a Katowicami ruszy później, bo najpewniej latem 2008 r. W rozkładzie jazdy ma pojawić się 98 pociągów. Przed laty zniknęły, bo okazało się, że podróż między miastami zajmuje im prawie godzinę. Ludzie przesiedli się na autobusy. Teraz samorząd wymusił na PKP Przewozach Regionalnych deklarację, że podróż z Tychów do Katowic nie potrwa dłużej niż 25 min -wyjaśnia katowicka "GW".
Samorząd chce też, aby w przyszłości w Katowicach powstał nowy przystanek kolejowy przy ul. Damrota. Póki co pociągi mają zatrzymywać się na czwartym i piątym peronie katowickiego dworca.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Na Śląsku przybędzie połączeń kolejowych