Najbliższy okres zadecyduje o znaczeniu polskiej logistyki

Najbliższy okres zadecyduje o znaczeniu polskiej logistyki
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Polska logistyka znajduje się w punkcie zwrotnym. Może przyczynić się do bardziej dynamicznego rozwoju gospodarki. Zarazem Polska nie musi być wyłącznie korytarzem transportowym dla przewozu towarów pomiędzy Europą Wschodnią a Zachodnią, lecz stać się dla nich bramą. Wyzwaniem jest jednak, czy istotnie polskie firmy będą gospodarzami budowanych przez nasz kraj korytarzy w europejskiej sieci transportowej (TEN-T) i powstaną przy nich centra logistyczne, czy będą tylko dowozić do nich i odbierać towary. Obawy budzi to, że brakuje w Polsce wspólnej polityki rozwoju transportu i logistyki.

Tak można podsumować sesję zatytułowaną „Centra logistyczne i transport intermodalny” EEC.

Brama morska

Choć jest najmłodszy (uruchomiony w październiku 2007 roku), Głębokowodny Terminal Kontenerowy (z ang. DCT) w Gdańsku jest największy i najnowocześniejszy portem tego typu w Polsce, rozpoczął debatę jego dyrektor generalny i prezes zarządu Boris Wenzel. Ciągle rozbudowywany, wkrótce osiągnie zdolności przeładunkowe 1 mln TEU (kontenerów dwudziestostopowych) rocznie, a w 2015 roku zwiększy je do potencjalnych przeładunków 4 mln TEU.

Są to realne plany, ze względu na atuty, jakie posiada DCT. Dostęp zimą nie pokrywa lód, ma bardzo dobre warunki podejścia dla statków, nowoczesne urządzenia i systemy sterowania, które skracają czas rozładunku i załadunku (30 ruchów na godzinę na suwnicę; ma ich łącznie 5). Maksymalna głębokość przy nabrzeżu sięga 16,5 m, co umożliwia zawijanie do Gdańska największych obecnie użytkowanych kontenerowców o pojemności po ok. 15 tys. TEU – a takie statki są zamawiane przez największych armatorów, bowiem stwarzają szansę sprostaniu walce konkurencyjnej.

Co istotne, zalety DCT docenił największy na świecie armator Maersk Line, uruchamiając stałe i bezpośrednie jego połączenie z portami chińskimi.

- Już staliśmy się bramą morską dla Polski, ale i centralnej i wschodniej Europy, ponieważ część kontenerów trafia do odbiorców w tych krajach – podkreślił Wenzel. – A ponieważ się rozbudowujemy, w przyszłości chcemy powiększyć tę bramę, abyśmy nie pozostawali korytarzem transportowym dla przewozu towarów pomiędzy Niemcami a Rosją.

Zapowiedział on rozpoczęcie budowy zaplecza magazynowego, zarówno do składowania pustych kontenerów, jak i rozwoju przetwórstwa usługowego, czyli konfekcjonowania towarów, wstępnych procesów przetwórczych, itp.

Dobre prognozy?

Także inni paneliści oceniali, że Polska logistyka ma szanse rozwoju. - Nie odczuła ona tak bardzo skutków recesji, jak w krajach zachodnich, także dlatego, że polska gospodarka się cały czas rozwija – powiedział Piotr Kohmann, dyrektor generalny na Polskę i Ukrainę FIEGE. – Ponadto logistyka w Polsce nie jest ciągle rozwinięta na tym poziomie, jak na Zachodzie, a zatem ma duży potencjał wzrost.

Sprzyja temu, jak dodał, poprawiający się stan infrastruktury transportowej.

- Ze względu na wielkość rynku, dostęp do portów, dobrą infrastrukturę magazynową i poprawiającą się infrastrukturę drogową i kolejową, to Polska może stać się hubem dystrybucyjnym towarów na region Europy Środkowej – powiedział Teodor Kula, dyrektor polskiego oddziału Esa Logistyka (Hitachi Transport Group). – Szczególną rolę mogą odegrać w tym centra logistyczne na Śląsku, skąd w promieniu 300-400 km leżą największe ośrodki Europy Centralnej.

Tam też jest już dostatecznie dużo parków magazynowych klasy A. Na Śląsk może dotrzeć samochód z kontenerem z krajowych portów w czasie dwa razy krótszym, niż np. z Hamburga. Zważywszy też na potencjał przewoźników drogowych w Polsce (zajmują czwarte miejsce w Europie), rosnące przepływy towarów także w wymianie handlowej czterech krajów Europy Środkowej, dobrze wybrane miejsce na Górnym Śląsku może stać się hubem i mieć znaczącą pozycję na europejskiej mapie logistycznej.

Także Marc Le Bozec, prezes zarządu, dyrektor generalny ID Logistics Polska mówił, że w przeciwieństwie do wielu krajów zachodnich, gdzie wygaszono produkcję przemysłową, Polska ją nadal rozwija, czyli rosną potoki towarów.

Natomiast Bogusław Ney, prezes zarządu Cargosped największe nadzieje w rozwoju łańcucha logistycznego wiązał z dynamicznie rosnącym rynkiem przewozów intermodalnych.

- Spodziewamy się w najbliższych latach dynamiki przewozów po 25-30 proc. rocznie, czyli hasło: kryzys dla nas nie istnieje – podkreślił Ney. – Ten boom to ciągle słabo rozwinięta konteneryzacja przewozów ładunków, ale także względy ekologiczne; niektóre koncerny gotowe są płacić drożej za przewóz konteneru pociągiem, aby zachować miano firmy przyjaznej ochronie środowiska.

Realia

Na Śląsku istnieją już dwa centra logistyczne: w Gliwicach i Sławkowie, przypomniał Jerzy Zachara, zarządu Śląskiego Centrum Logistyki z Gliwic. Oba dysponują dużym potencjałem dla rosnących przewozów intermodalnych.

- Skoro tak dynamicznie się rozwija DCT, to wpływające tam ładunki będzie trzeba magazynować i dalej dystrybuować, a to nasza rola – mówił Zachara.

Według niego, choć ŚCL nadal inwestuje i się rozwija, już dysponuje oprzyrządowaniem, systemami zarządzania magazynami i transportu na europejskim poziomie i może stawiać czoła konkurencji.

Śląsk jest ważnym punktem także w realizowanych planach budowy połączenia intermodalnego Gdyni z portami Morza Adriatyckiego, mówił prezes zarządu Bałtyckiego Terminala Kontenerowego (BCT) w Gdyni, Krzysztof Szymborski. W ub. tygodnia BCT został połączony przez międzynarodowego operatora kolejowego Baltic Rail usługą przewozów intermodalnych z portem Koper w Słowenii, niejako z przystankiem w Sławkowie. Zdaniem Szymborskiego, trzeba jeszcze jednak zrealizować wiele inwestycji, począwszy od pogłębienia basenów w Gdyni, aby także mogły przyjmować największe kontenerowce, a na budowie hubów wzdłuż korytarzy transportowych kończąc. Inaczej, pociągi będą przejeżdżały tylko przez nasze terytorium.

- Potrzeba nam takiej wizji, jaką określiły kilkanaście lat temu Niemcy, typując 14 ośrodków do utworzenia hubów, a później – aż do dziś - konsekwentnie ją realizują – stwierdził Zachora. – Mieliśmy kilka modeli i wiele dyskusji na ten temat, lecz skończyło się to na niczym.
Podobnego zdania był Bogusław Ney.

- W Polsce brakuje wspólnej polityki rozwoju transportu i logistyki – powiedział. – Nawet nie ma jednolitego pojęcia centrum logistycznego, a to znajdujące się w obiegu, jest często nadużywane.

Kto określa rację stanu?

Zdaniem Marca Le Bozec, prezesa zarządu, dyrektora generalnego ID Logistics Polska, polska racja rozwoju logistyki wymaga rozwoju infrastruktury drogowej, kolejowej i magazynowej, nakierowanej na obsługę potoków towarów do Rosji, Białorusi i Ukrainy.

- Dlaczego nie ma na Ścianie Wschodniej magazynów nakierowanych na obsługę tych rynków - pytał. - Bez takiego potencjału, rozwój logistyki w Polsce napotka na bariery.

„Polska logistyka znajduje się w punkcie zwrotnym”, powiedział Wenzel. Może przyczynić się do bardziej dynamicznego rozwoju gospodarki, a nabierając atrakcyjności, przyciągnie kolejnych inwestorów, np. z Chin. Ale nie jest to możliwe także bez pomocy państwa, zarówno przy wytyczaniu takiej polityki, jak i np. finansowego wsparcia rozwoju infrastruktury portowej, dotychczas najbardziej zaniedbanego segmentu transportu.

- Połowa importu polskich towarów przechodzi przez porty zachodnie, bo choć są one droższe w usłudze i drożej kosztuje transport, importerzy znajdują tam jest bardziej przyjazne warunki odprawy stwarzane przez służby państwowe – podkreślił Wenzel. – My będziemy realizować swoje inwestycje, podobnie jak koledzy w Gdyni, ale czas dla rządu, aby dostrzegł tę determinację.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Najbliższy okres zadecyduje o znaczeniu polskiej logistyki

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!