W czwartek w południe rozpocznie się 42- godzinny strajk w niemieckim towarowym transporcie kolejowym - poinformował w środę przewodniczący Związku Niemieckich Maszynistów Kolejowych (GDL) Manfred Schell.
Krajowy sąd pracy Saksonii zniósł w piątek obowiązujący dotąd GDL zakaz strajków w transporcie towarowym i pasażerskiej komunikacji dalekobieżnej. Poprzednie strajki maszynistów dotyczyły wyłącznie komunikacji miejskiej i lokalnej - co budziło negatywne reakcje społeczne.
Strajk maszynistów pociągów towarowych potrwa do soboty rano. Według zarządu DB, koszty takiego strajku wyniosłyby od 11 do 17 mln euro dziennie. Cytowani przez agencję dpa ekonomiści twierdzą, że razie rozszerzenia strajku na przewozy towarowe w całych Niemczech dzienne straty kolei mogłyby sięgnąć nawet 50 mln euro.
Jak oświadczył Schell, w razie nieustępliwości zarządu DB akcja protestacyjna rozszerzy się w przyszłym tygodniu na komunikację pasażerską - zarówno lokalną, jak i dalekobieżną. Szef GDL nie wykluczył, że strajki te mogą nabrać charakteru bezterminowego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemcy: strajk towarowego transportu kolejowego