Niemieccy maszyniści kolejowi mogą od poniedziałku przystąpić do trzydniowego strajku - powiedział w sobotę wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Maszynistów (GDL) Claus Weselsky.
Najprawdopodobniej decyzja o strajku, zwiększającym nacisk na pracodawcę, zapadnie w niedzielę - powiedział Weselsky dziennikowi "Der Tagesspiegel". Strajk w poniedziałek, wtorek i środę byłby najdłuższą z dotychczasowych akcji. - Jesteśmy gotowi do długiego i intensywnego strajku - dodał związkowiec.
Czwartkowy dziewięciogodzinny strajk spowodował według państwowych Kolei Niemieckich (DB) znaczne zakłócenia w ruchu pociągów lokalnych, zwłaszcza we wschodnich landach. W skali całych Niemiec pracę przerwało 1400 maszynistów.
Związek GDL, zrzeszający 34 tys. maszynistów domaga się podwyżki płac do 31 procent i niezależnie od tego zawarcia układu zbiorowego.
DB, która w zeszłym tygodniu zaproponowała jednorazową wypłatę 2000 euro plus 10-procentowy wzrost miesięcznych pensji, nie zgadza się na odrębny układ zbiorowy, który objąłby oprócz maszynistów 195 tys. pozostałych pracowników kolei.
Według Weselsky'ego związkowcy są przekonani, że wkrótce sąd apelacyjny nie potwierdzi wyroku niższej instancji, która uznała za niemożliwe do przeprowadzenia strajki w pociągach Intercity i towarowych. W związku z tym DB będzie musiała zaoferować kolejarzom korzystniejsze warunki.
- Nie osiągniemy naszych celów, obejmując strajkami jedynie połączenia lokalne, dla jadących do pracy - powiedział wiceprzewodniczący GDL. - Ludzie w większości wykupili bilety miesięczne i w rezultacie straty ponoszone przez DB są ograniczone.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Niemieccy maszyniści znów zapowiadają strajk