NIK: pogarsza się dostępność usług pocztowych

NIK: pogarsza się dostępność usług pocztowych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Urzędów pocztowych jest coraz mniej, a ich czas pracy jest ograniczany; w rezultacie klienci mają utrudniony dostęp do usług pocztowych, a jeśli nawet z nich skorzystają, to przesyłka narażona jest na zniszczenie lub zagubienie - wynika z raportu NIK dotyczącego kondycji Poczty Polskiej.

NIK przeprowadził kontrolę na zlecenie sejmowej komisji infrastruktury. Zbadano w sumie 50 jednostek organizacyjnych Poczty Polskiej, m.in. Dyrekcję Generalną, Centrum Poczty, 14 oddziałów regionalnych i 17 rejonowych. Kontrolą objęto lata 2006-2008 (III kwartał).

Z raportu wynika, że maleje liczba urzędów pocztowych. Na terenie kraju powinno działać nieprzerwanie ponad 8,2 tys. placówek pocztowych, tymczasem - jak sprawdzili kontrolerzy w wybranym dniu - 17 czerwca 2008 r. - działało ich niespełna 8 tysięcy; reszta zawiesiła swoją działalność. Maleje też liczba placówek czynnych w soboty (z ponad 4,2 tys. w 2006 r. do 3,9 tys. we wrześniu 2008 r.) i przez całą dobę (z 57 do 52). Niekorzystnie zmienia się też ich struktura - coraz mniej jest urzędów, a więcej agencji pocztowych, które nie wykonują wszystkich rodzajów usług - wskazuje NIK.

W ciągu dwóch lat zlikwidowano ponad 2 tys. skrzynek pocztowych. W 2006 r. było ich 57,3 tys., a w końcu 2007 r. pozostało 55,1 tys. czyli o 4,1 proc. mniej. Według NIK zdarza się, że listy wybierane są rzadziej, niż powinny. Są też takie gminy, w których nie ma gdzie wrzucić listu, np. 15 gmin wiejskich z 51 miejscowościami na terenie oddziału regionalnego w Krakowie.

Oprócz zastrzeżeń do dostępności usług pocztowych kontrolerzy zwrócili uwagę na pogarszającą się ich jakość. Z raportu wynika, że w żadnym ze skontrolowanych oddziałów regionalnych i rejonowych Centrum Poczty nie wywiązywano się z terminów doręczania wszystkich rodzajów przesyłek pocztowych. Skargi i reklamacje klientów w 98 proc. dotyczyły opóźnień w doręczaniu i nieprzestrzegania procedur - podaje NIK.

W 11 oddziałach rejonowych Centrum Poczty (na 17 skontrolowanych) kontrolerzy NIK mieli zastrzeżenia do sposobu zabezpieczenia przesyłek. Brakowało przede wszystkim monitoringu zabezpieczenia obiektów. W efekcie - podaje NIK - przesyłki pieniężne kradziono lub gubiono, paczki i listy ginęły lub bywały uszkadzane. W 2006 r. odnotowano 41,1 tys. takich przypadków, w 2007 r. już 49,4 tys., a do września 2008 r. - 43,9 tys. W związku z tym, Poczta Polska coraz więcej wypłacała odszkodowań: 4,2 mln zł w roku 2006 r., w roku 2007 r. już 5,5 mln zł, a do września 2008 r. - 4,3 mln zł.

Według NIK niekorzystny wpływ na jakość i bezpieczeństwo usług pocztowych miały także stan, organizacja i funkcjonowanie komunikacji pocztowej. "Komunikacja pocztowa w 97 proc. przewozów oparta była na transporcie samochodowym. Przy złym stanie technicznym dróg i zwiększającym się natężeniu ruchu zmniejszało to sprawność i dyspozycyjność tego transportu, malała średnia prędkość przejazdu, zwiększały się opóźnienia kursów pocztowych" - czytamy w raporcie.

Izba wytknęła kierownictwu Poczty Polskiej powolność w realizacji inwestycji. Wystąpiły one zwłaszcza w budowie i wyposażaniu Węzłów Ekspedycyjno-Rozdzielczych (w których sortowane są przesyłki i wysyłane dalej). W rezultacie nawet w nowych placówkach tego typu praca związana z rozdziałem przesyłek wykonywana była ręcznie.

Negatywnie oceniono proces informatyzacji Poczty Polskiej. "W umowach na ich wykonanie nienależycie zabezpieczone były interesy Poczty, co wiązało się z dodatkowymi nieuzasadnionymi wydatkami, których ponoszenie było działaniem niegospodarnym" - czytamy w raporcie NIK.

Izba twierdzi, że z planowanych nakładów inwestycyjnych i tzw. środków na finansowanie kosztów towarzyszących inwestycjom, wydatkowano tylko odpowiednio 35,6 proc. i 24,0 proc. planowanych kwot. "Skutkiem tego wskaźnik informatyzacji placówek pocztowych eksploatacyjnych zamiast się poprawić uległ pogorszeniu z 93,5 proc. do 90,7 proc." - podaje NIK.

NIK twierdzi też, że pogarsza się sytuacja ekonomiczna Poczty Polskiej. W roku 2008 straty spółki wyniosły 144,2 mln zł. Według szacunków, straty w 2009 r. mogą osiągnąć 215 mln zł.

Do momentu nadania depeszy nie udało się PAP uzyskać stanowiska Poczty Polskiej.

Zobacz także:
InPost - poczta dla społeczeństwa informatycznego
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: NIK: pogarsza się dostępność usług pocztowych

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!