Termin zakończenia remontu zabytkowego dworca kolejowego w Nowym Sączu (woj. małopolskie) został przesunięty na grudzień tego roku ze względu na dodatkowe prace zalecone przez konserwatora zabytków. Pierwotnie gmach miał być gotowy w drugim kwartale tego roku.
Jak poinformowała we wtorek Katarzyna Grzduk z biura prasowego PKP, dodatkowe prace zalecone przez wojewódzkiego konserwatora zabytków objęły m.in. całkowitą wymianę stolarki okiennej, odtworzenie pierwotnych ryzalitów ściennych i stropowych oraz renowację elewacji dworca w oparciu o technikę tynków romańskich.
Według przedstawicielki PKP do tej pory na dworcu wymieniono pokrycie dachowe, wykonano izolację fundamentów i przeprowadzono kompleksowy remont toalet. Obecnie trwają prace związane z wykończeniem wnętrz (wykonanie ryzalitów), kompleksową renowacją elewacji oraz remontem wiaty peronowej, z uwzględnieniem jej pierwotnego wyglądu.
Dzięki likwidacji antresoli, cała poczekalnia dworca będzie dostępna z poziomu parteru. Na górnej kondygnacji zostaną urządzone pomieszczenia biurowe.
Wykonawcą inwestycji jest firma SKB z Radomska, która wyceniła swoje roboty na 8,3 mln zł brutto.
Gmach dworca PKP w Nowym Sączu wybudowano w latach 1908-1909. Elewacja frontowa jest zdobiona sztukaterią. Secesyjne wnętrze dworca było zdobione malowidłami autorstwa Edmunda Ciećkiewicza - obrazy te znajdują się obecnie w Miejskim Ośrodku Kultury. Wykonawca remontu ma odrestaurować je, by mogły wrócić na dawne miejsce.
Budynek dworca jest pod ochroną konserwatorską. Jego powierzchnia całkowita to 3,7 tys. m kw., a powierzchnia użytkowa - ponad 2,4 tys. m kw.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Nowy Sącz. Z powodów konserwatorskich wydłuża się remont dworca PKP