Odcięta zajezdnia metra

Odcięta zajezdnia metra
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Metro Warszawskie proponuje budowę drugiej stacji technicznej Mory razem z linią między Dworcem Wileńskim a rondem Daszyńskiego. Metro miałoby tam docierać po torach PKP - informuje "Życie Warszawy".

Przed Krajową Izbą Odwoławczą trwa wojna prawników koncernów Acciona, Astaldi i China Overseas o to, kto zbuduje drugą linię metra między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim. Koszt inwestycji: minimum 4,1 mld zł. W zaciszach gabinetów ratusza toczą się zaś dyskusje, gdzie pociągi będą miały swoją bazę. Dzisiaj składy „nocują” pod Lasem Kabackim.

– Obsługa pociągów metra dla linii pierwszej i centralnego odcinka drugiej nie pomieści się na stacji techniczno-postojowej Kabaty. Jednocześnie z drugą linią powinniśmy budować drugą stację techniczną w Morach – mówi „Życiu Warszawy” prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk.

To zaskakujący zwrot. W styczniu Metro Warszawskie podpisało bowiem wartą 59,7 mln zł umowę na budowę tzw. południowej głowicy na stacji technicznej Kabaty. To drugi wjazd do „zajezdni” metra, który miał zwiększyć jej przepustowość i umożliwić eksploatację stąd dwóch krzyżujących się linii.

Teraz okazuje się, że przepustowość może i będzie większa, ale i tak za mała. Między Kabatami a Młocinami kursuje dziś w godzinach szczytu 30 pociągów, czyli 180 wagonów. Łącznie Metro Warszawskie dysponuje 40 pociągami (zwykle dziesięć jest w naprawach, przeglądach itp.).

Do obsługi drugiej linii ratusz musi kupić nowy tabor. Jak napisało w „Życie Warszawy” w ubiegłym tygodniu, Metro Warszawskie przygotowuje megaprzetarg na 35 nowych pociągów, czyli 210 wagonów. Mają obsłużyć, centralny odcinek drugiej linii, a także zasilić pierwszą. Ratusz szacuje, że po otwarciu drugiej linii lawinowo wzrośnie ruch na pierwszej. Łącznie daje to 450 wagonów.

Przyszła stacja techniczno-postojowa w Morach to dziś pola na południe od ul. Połczyńskiej – na granicy Warszawy i Ożarowa Mazowieckiego. Obok powstaje właśnie wiadukt trasy ekspresowej S8. Oficjele przyznają: rychła budowa stacji technicznej Mory ma sens, jeśli w krótkim przewidywalnym czasie po otwarciu odcinka centralnego metro zostanie wydłużone na zachód: z ronda Daszyńskiego przez Wolę i Bemowo – pod ul. Górczewską – właśnie do stacji Mory. Do niej dojadą wówczas puste pociągi (ostatni pasażerowie mają wysiadać na stacji Chrzanów, tuż za ul. Lazurową). Wiceprezydent Jacek Wojciechowicz zapowiada, że druga linia między rondem Daszyńskiego a Dworcem Wileńskim będzie gotowa przed końcem 2013 roku (to bardzo optymistyczny i mało realny scenariusz). Dla odcinka zachodniego do Bemowa i stacji Mory nie ma nawet harmonogramu. Kiedy ruszy budowa – nie wiadomo.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!