Odkurzanie torów kolejowych

Odkurzanie torów kolejowych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Samorządy wracają do porzuconych inwestycji. Małopolska i województwo świętokrzyskie wyciągają stare mapy z inwestycjami kolejowymi. Bez koneksji w rządzie się nie obejdzie.

Przez ostatnich kilkanaście lat nie tylko nie zbudowano w Polsce ani kilometra torów, lecz także sieć systematycznie się kurczyła, bo PKP likwidowały nieczynne linie. Kolejarze zaczęli jednak odkurzać stare plany budowy żelaznych traktów - napisał "Puls Biznesu".

Najpierw Kielce. Miejscowy oddział PKP Polskie Linie Kolejowe przypomniał sobie o zarzuconym projekcie przerzucenia torów przez Wisłę między Buskiem a Żabnem: 40 km torów plus most w Nowym Korczynie. Pomysł spodobał się lokalnym władzom i przypadł do gustu Warszawie - przypomniał "PB".

Na początku maja do Buska zjechała silna delegacja z marszałkiem i wojewodą świętokrzyskim, oficjelami z PKP i wiceministrem transportu Mirosławem Chaberkiem, który poparł projekt. Inicjatywa wpisuje się w rządowy plan utworzenia korytarza kolejowego łączącego północne rubieże Unii Europejskiej z południową flanką. Resort chce namówić Brukselę do wpisania trasy na mapę unijnych korytarzy kolejowych i wyłożenia pieniędzy na ten cel.

Z konkurencyjną ofertą wystąpiła Małopolska, która od lat dobija się o budowę linii kolejowej z Podłęża pod Krakowem do Piekiełka koło Tymbarku. W gruncie rzeczy nie o ruch pasażerski tu jednak chodzi, ale o towarowy. Kraków ma świadomość, że musi akcentować przede wszystkim korzyści z usprawnienia połączeń towarowych dzięki nowym liniom kolejowym, bo tylko wtedy może liczyć na fundusze z Brukseli. Dlatego też chce się znaleźć w unijnym korytarzu Północ-Południe, który proponuje poprowadzić z Trójmiasta, Centralną Magistralą Kolejową, na Piekiełko i dalej na Nowy Sącz i Muszynę - czytamy w "PB".

I Kielce, i Kraków wiedzą, że sprawa jest polityczna i bez pleców w Sejmie i w rządzie się nie obejdzie. Chodzi o inwestycje wymagające potężnych nakładów. W przypadku Buska szacunki mówią o 1,2 mld zł. Budowa torów do Piekiełka i modernizacja linii do Sącza i Zakopanego to 4-5 mld zł - napisał "Puls Biznesu".
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!