PCC Arriva wciąż bez dotacji

PCC Arriva wciąż bez dotacji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Za spóźnienia i odwołane kursy w grudniu Arriva PCC ma zapłacić karę Urzędowi Marszałkowskiemu. Do dziś jednak nie ustalono, w jakiej wysokości. Firmie wstrzymano dotacje.

Obaj przewoźnicy działający w woj. kujawsko-pomorskim, czyli PKP Przewozy Regionalne i Arriva PCC już dość dawno zdały marszałkowi raport z punktualności - pisze "Express Bydgoski". Zarzutów do kursowania PKP PR w grudniu ub.r. nie było, natomiast wobec prywatnej kolei - wiele.

Szefostwo Arrivy nie zgadza się jednak z częścią wyliczeń. Na wniosek urzędników już raz uzupełniało raport. Do jego ostatecznego przyjęcia jednak nie doszło. Z tego powodu prywatna kolej już drugi miesiąc nie dostaje dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego (ok. 1,9 mln zł miesięcznie).

- Karę na pewno zapłacimy, ale raczej nie w wysokości 300-500 tysięcy złotych - mówił nam Piotr Rybotycki, dyrektor zarządzający Arrivą PCC. - Nie kwestionowałbym sumy około 150 tysięcy złotych za grudzień. Wiele zależy od tego, jak rozstrzygnięty zostanie problem "zawinienia", czyli odpowiedzialności przewoźnika za spóźnienia oraz temat komunikacji zastępczej. Wiele opóźnień miało związek ze skomunikowaniem pociągów. A jeśli chodzi o komunikację autobusową, którą uruchomiliśmy, to trudno zgodzić nam się z tym, by płacić za to karę. Na autobusy wydaliśmy 300 tysięcy złotych z własnej kieszeni. Urząd Marszałkowski nie dofinansowuje tego typu przejazdów i to jest już dla nas wystarczająca kara. - Komunikacja zastępcza to problem przewoźnika, a nie samorządu województwa - stawia sprawę jasno Bartosz Nowacki, członek Zarządu Województwa odpowiedzialny za infrastrukturę. - Arrivę traktujemy tak samo jak innych przewoźników. Nie otrzyma kolejnej transzy, jeśli nie będzie porozumienia w rozliczeniach.

Nowacki spotkał się z przedstawicielami Arrivy 28 lutego. Do porozumienia jednak nie doszło. - Naszym zdaniem, są błędy w umowie, uniemożliwiające prawidłowe raportowanie. Chcemy je usunąć, tworząc aneks - mówi dyr. Rybotycki. - Pracują nasi i marszałkowscy prawnicy. Mam nadzieję, że lada dzień dojdzie do finału. Zastępczą komunikację autobusową firma już wycofała. Przez półtora miesiąca jednak skazani byli na nią pasażerowie linii Toruń-Sierpc. Dziś kursują tu już szynobusy. Podobnie jak na innych trasach - zdecydowanie punktualniej niż w grudniu i styczniu. Dalej ma być lepiej, tabor Arrivy uzupełnią kolejne duńskie pociągi.

W ofertach przetargowych na przewozy, które złożyły w UM, firmy dokładnie określiły punktualność kursowania - Arriva na poziomie 90,5 procent w miesiącu, a PKP - 80 procent. Przy naliczaniu kar pod uwagę brane są tylko spóźnienia powyżej 10 minut.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: PCC Arriva wciąż bez dotacji

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!