Negocjatorzy umowy o wolnym handlu między UE a USA mają wywierać presję na Waszyngton ws. zniesienia wiz amerykańskich dla wszystkich państw UE - apelują europosłowie w przyjętych w czwartek zaleceniach dla KE co do dalszych rozmów dotyczących umowy TTIP.
Najwięcej emocji budziły zapisy dotyczące ustanowienia mechanizmu rozstrzygania sporów na linii państwo-inwestor (ISDS). Mimo przeciągających się do późnej nocy rozmów między reprezentantami grup politycznych nie udało się wypracować wspólnego stanowiska w tej sprawie. Ostatecznie większość poparła propozycję autora raportu Bernda Lange, która w niejasny sposób mówi o rozstrzyganiu sporów między państwem a inwestorami, mimo że samo określenie ISDS nie pada w tekście.
Europosłowie opowiedzieli się za zreformowaniem wywołującego kontrowersje arbitrażu zgodnie z niedawno zaprezentowanym stanowiskiem unijnej komisarz ds. handlu Cecilii Malmstroem. Wskazali jednocześnie, że potrzebne jest trwałe rozwiązanie w sprawie rozstrzygania sporów między państwami a inwestorami, które umożliwi przejrzystość, niezależność sędziów, mechanizm odwoławczy oraz możliwość demokratycznej kontroli rozstrzygnięć.
Komisja handlu PE wyraźnie zwraca się też o wydzielenie odrębnego rozdziału w TTIP, który ma dotyczyć energii. Apeluje, by umowa zniosła istniejące ograniczenia, jeśli chodzi o eksport surowców energetycznych z USA, w tym gazu skroplonego (LNG) oraz ropy naftowej.
Projekt zaleceń, który został przegłosowany w czwartek, musi być jeszcze zatwierdzony przez wszystkich eurodeputowanych na posiedzeniu plenarnym. Ma się to stać w przyszłym miesiącu. Opinia PE ma bardzo duże znaczenie w tej sprawie, ponieważ ostatecznie to europosłowie zdecydują, czy przyjąć, czy odrzucić porozumienie z Amerykanami.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PE upomina się o wizy do USA przy negocjacjach TTIP