Umowę, która umożliwiała odbiór korespondencji sądowej w kioskach, nieoczekiwanie zawieszono - ujawnia "Rzeczpospolita".
Szczegóły tej zaskakującej decyzji nie są znane. Obie spółki nie chcą komentować sprawy. Przedstawiciele InPostu nieoficjalnie potwierdzają jednak, że umowa z siecią 5,5 tys. kiosków w praktyce nie funkcjonuje. A to lwia część sieci awizacyjnej, jaką konsorcjum musiało zbudować, by wygrać intratny przetarg na obsługę sądów i prokuratur.
Sebastian Anioł, prezes InPostu, przekonuje, że problemu nie ma, a klienci mogą korzystać z szerokiej sieci placówek w całym kraju. "Prowadzimy też rozmowy z firmą Ruch na temat dalszej współpracy w tym zakresie" - dodaje prezes Anioł.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pęka sojusz InPostu z Ruchem