Estońska firma Lux Express już w marcu uruchamia regularne połączenia autobusowe, na początek na trasie Warszawa - Kraków. W przyszłości przewoźnik chce stworzyć w Polsce całą sieć połączeń.
- Już Polski Bus pokazał, że przewoźnik autobusowy może być konkurencją dla transportu kolejowego. W tej chwili Polski Bus uruchamia 9 połączeń pomiędzy Warszawą a Krakowem. Dojdzie nam kolejne 7. To będzie interesująca oferta dla pasażerów, którzy cenią sobie tanie podróżowanie. PKP Intercity będzie trudno walczyć już nie z jednym, ale z dwoma przewoźnikami – uważa ekspert.
Zdaniem Łukasza Malinowskiego firmy powalczą o tych, którzy dotychczas korzystali głównie z własnego środka lokomocji.
- Mamy kolej, mamy przewoźników autobusowych, ale większość osób korzysta jednak z transportu indywidualnego. Wydaje się, że niskimi cenami przewoźnikom autobusowym będzie łatwiej przekonać kierowców, żeby zostawili samochody, niż kolejarzom – twierdzi Łukasz Malinowski.
Nowy przewoźnik chce konkurować nie tylko ceną, ale także jakością oferowanych usług.
- Lux Express ma zamiar wprowadzić program lojalnościowy. Im więcej ktoś będzie jeździł, tym będzie miał większą zniżkę na zakup kolejnych biletów – mówi ekspert.
W ramach programu lojalnościowego, Lux Express będzie oferował zniżki, na przykład w wysokości osiemdziesięciu procent dla dzieci do siódmego roku życia i czterdzieści procent dla podróżnych po sześćdziesiątce.
Jak dodaje Łukasz Malinowski, w autobusach nowego przewoźnika pasażerowie mogą liczyć ponadto na rozrywkę pokładową.
- Będziemy mieli ekrany w zagłówkach foteli – mówi Łukasz Malinowski.
Jak zaznacza u konkurencji, w Polskim Busie, takich atrakcji nie ma, ale pozostaje on tańszy i ma bardziej rozbudowaną siatkę połączeń niż nowy gracz na rynku.
- Rywalizacja pomiędzy Polskim Busem a nowymi przewoźnikami autobusowymi, bo najprawdopodobniej jeszcze jacyś się na rynku pojawią, będzie bardzo interesująca – przewiduje ekspert.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pendolino i Polski Bus będą mieć konkurencję z Estonii