O finansowanie się nie niepokoimy. Mamy interesujące oferty współpracy wiążące się z finansowaniem przy tym projekcie - poinformował pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) Mikołaj Wild. Koszt tej inwestycji ma wynieść około 31-35 mld zł.
- Sama budowa portu lotniczego pochłonie 20 mld zł.
- Rozbudowa węzła kolejowego waha się, zgodnie z szacunkami przyjętymi w studium wykonalności dla kolei dużych prędkości, między 8 a 9 mld zł.
- Komponent drogowy może zaś kosztować - w zależności od zakresu prac - między 2 a 7 mld zł.
Port lotniczy "Solidarność" ma powstać w miejscowości Stanisławów w gminie Baranów. Jak mówił Wild, lokalizacja nowej inwestycji budzi emocje, "ponieważ inwestycja w takiej skali całkowicie zmienia sposób funkcjonowania całych obszarów".
- Chcielibyśmy podkreślić, że będziemy dążyć do maksymalnego pogodzenia interesów mieszkańców okolicznych miejscowości i interesu Rzeczpospolitej, aby wszelkie niedogodności (...) Rzeczpospolita wynagrodziła ludziom, którzy mieszkają na tym terenie - powiedział pełnomocnik. Dodał, że rząd przygotuje ofertę "godziwych odszkodowań, a dla osób, które nie zdecydują się na gratyfikację pieniężna, jesteśmy gotowi wybudować nowy Stanisławów".
Najbliższe dwa lata to będzie okres przygotowawczy
Najbliższe dwa lata to będzie okres przygotowawczy do inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny (CPK) - ocenił Mikołaj Wild. Mamy dwa lata na podjęcie ostatecznej decyzji, co do formuły finansowania tego przedsięwzięcia - dodał.
- Tutaj trzeba uczciwie powiedzieć, że najbliższe dwa lata, i to jest okres, który uważam nie da się skrócić, to okres przygotowawczy. Jeżeli za dwa lata uda się nam zawrzeć umowę projektuj-wybuduj na budowę portu "Solidarność", będę uważał, że wykonaliśmy kawał dobrej roboty - powiedział Wild na konferencji prasowej.
Pełnomocnik pytany był o to, jak będzie wyglądało finansowanie inwestycji i czy pieniędzy będziemy szukali np. na Dalekim Wschodzie.
- Zdecyduje oferta, która będzie leżeć na stole. Mamy dwa lata na podjęcie ostatecznej decyzji, co do formuły finansowania tego przedsięwzięcia. Przez dwa lata kandydaci na partnerów przy tej inwestycji, którzy dzisiaj wydają się szczególnie atrakcyjni, mogą przestać nimi być. Inni z kolei mogą się okazać "czarnymi końmi" i wygrać ten wyścig" - wyjaśnił.
Wild poinformował ponadto, że nazwa portu lotniczego "Solidarność" to jego "autorska inicjatywa".
Nie ma strachu o finansowanie inwestycji
Nie niepokoimy się o finansowanie Centralnego Portu Komunikacyjnego; mamy interesujące oferty współpracy finansowej - powiedział Wild. Dodał, że budowa portów lotniczych jest dochodowym interesem.
Wild zapytany o finansowanie CPK odpowiedział, że "przy inwestycji tej skali (...) musimy mieć świadomość, że mówimy tak naprawdę o dwóch przedsięwzięciach".
Pierwsze - jak wyliczał - jest "nastawione na zysk, ponieważ na portach lotniczych się zarabia". - Nie tylko przez opłaty lotniskowe, ale także przez obsługę pasażerów. Między 30 a 50 proc. dochodów portów lotniczych bierze się z obsługi pasażerów i dlatego budowa portów lotniczych jest dochodowym interesem - wyjaśnił.
- O finansowanie się nie niepokoimy. Mamy interesujące oferty współpracy wiążące się z finansowaniem przy tym projekcie - mówił Wild.
Zaznaczył jednak, że "na infrastrukturze kolejowej, na infrastrukturze drogowej co do zasady się nie zarabia" i dlatego "ciężar inwestycji będzie musiało w tym zakresie wziąć na siebie państwo".
Zwrócił jednak uwagę, że kolej jest najbardziej ekologicznym środkiem transportu i jej budowa jest wspierana przez Unię Europejską. - Kolej podlega wspieraniu na poziomie ustawodawstwa unijnego, ponieważ realizuje cele Unii Europejskiej w zakresie ekologii i ochrony środowiska. Chcemy partycypować w tym trendzie i liczymy tutaj na dofinansowanie ze środków unijnych - dodał.
Pełnomocnik dodał także, że koncepcja portu "wymaga zmiany dokumentów strategicznych". - Już wkrótce będziemy pracować nad nową strategią transportu - poinformował. Dodał, że nowa strategia będzie uwzględniała zmiany wynikające z koncepcji i w tym zakresie będzie prowadzony dialog z Ministerstwem Infrastruktury i Budownictwa.
Nawet jeśli Centralny Port Komunikacyjny (CPK) w Baranowie powstanie, to bardzo trudnym zadaniem będzie stworzenie dla niego atrakcyjnej siatki połączeń. A bez tego może się okazać, że ta - szacowana na ponad 30 mld złotych - inwestycja będzie pozbawiona sensu. Zobacz: Możliwe puste niebo nad Centralnym Portem Komunikacyjnym. Jak sprawić, aby port miał połączenia?
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pierwszy samolot odleci z CPK w połowie 2027 r.