Pijany wpadł pod pociąg metra i został milionerem

Pijany wpadł pod pociąg metra i został milionerem
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

25-letni Dustin Dibble już niedługo może przestać się martwić kryzysem gospodarczym. Na jego konto ma bowiem wpłynąć 2,3 miliona dolarów (8,5 mln złotych).

Dibble wcale nie grał jednak w Lotto, lecz zamroczony alkoholem wpadł pod wagon metra - informuje "Rzeczpospolita".

Trzy lata temu Dustin Dibble próbował wrócić do domu z zakrapianego spotkania ze znajomymi. Niestety, gdy dotoczył się już na peron nowojorskiego metra, spadł na tory. Tam uderzył go pociąg, ucinając prawą nogę poniżej łydki. I choć Dustin sam przyznaje, że był tak pijany, że samego wypadku nawet nie pamięta, oskarżył metro o zaniedbanie i zażądał kilku milionów dolarów odszkodowania.

Adwokaci przedsiębiorstwa transportu miejskiego przekonywali, że całą winę za tragedię ponosi Dibble, bo sam naraził się na niebezpieczeństwo. Dowodzili też, że maszynista był przekonany, iż na torach leżą jakieś śmieci, a gdy zobaczył, że to człowiek, nie był już w stanie wyhamować.Dustina reprezentował jednak Andrew J. Smiley z położonej na Manhattanie kancelarii Smiley & Smiley, która specjalizuje się w walce o gigantyczne odszkodowania za obrażenia poniesione podczas wypadków samochodowych, w wyniku katastrof budowlanych czy błędów medycznych. Przekonał ławę przysięgłych, że gdy maszynista z odległości ponad 50 metrów zobaczył, że „coś” leży na torach, powinien natychmiast zacząć hamować.

– Temu wypadkowi można było zapobiec. Maszynista mógł i powinien zatrzymać pociąg – podkreślał Andrew J. Smiley. – Oni są specjalnie szkoleni, by uważać na ludzi na torach..., a jak wiadomo nocą ludzie bywają pijani – mówił, cytowany przez CNN.

Członkowie ławy przysięgłych dali się przekonać. Stwierdzili, że Dibble powinien dostać 3,5 mln dolarów odszkodowania, lecz ponieważ – ich zdaniem – w 35 procentach był on jednak odpowiedzialny za własną tragedię, obniżyli tę kwotę do 2,3 mln dolarów.

Tak wysoka kwota odszkodowania i tak wywołała jednak ogromne kontrowersje. Burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg stwierdził, iż wyrok jest dla niego niezrozumiały. „Myślę, że wielu z nas powinno być nieco bardziej odpowiedzialnych za własne czyny” – powiedział cytowany przez „New York Post”.

Dziennikarze podkreślają zaś, że nie jest to pierwszy tak kontrowersyjny wyrok w USA. „Sprytni prawnicy są świetni w przekonywaniu przysięgłych, że miasto i spółki rządowe mają głębokie kieszenie, idealne, by coś z nich wyciągnąć” – napisał w komentarzu redakcyjnym „New York Post”, podkreślając, że za podobne przegrane miejskich spółek i tak w końcu płaci zwykły podatnik.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!