Kilku miliardów złotych na inwestycje potrzebuje w ciągu najbliższych 5 lat PKP Cargo. Spółka zamierza zainwestować m.in. w tabor potrzebny do przewozu kontenerów, budowę sieci terminali przeładunkowych, systemu usług informacyjnych - poinformował w poniedziałek prezes PKP Cargo Wojciech Balczun.
Dodał, że na przełomie listopada i grudnia planowane jest zaprezentowanie planu inwestycyjnego dla spółki na najbliższe 5 lat. Prezes nie chciał ujawnić dokładnej kwoty, jaką zakłada program inwestycyjny, dodał jedynie, że "opiewa ona na kilka miliardów".
Spółka zamierza rozwijać transport intermodalny - chodzi o przewozy ładunków, np. kontenerowych, przy wykorzystaniu więcej niż jednego środka transportu (pociąg, statek, samochód). Utrudnia to m.in. zły stan techniczny infrastruktury kolejowej, mała prędkość pociągów, a także zbyt mała sieć terminali przeładunkowych.
W ciągu kilku ostatnich lat wielkość realizowanych przez PKP Cargo przewozów intermodalnych wzrosła z ok. 2300 ton w 2001 r. do ponad 3600 ton w 2007 r. Według danych spółki, udział tych przewozów w całości przewozów kolejowych w Polsce nie przekracza jednak 2,5 proc.; w niektórych krajach europejskich są one na poziomie kilkunastu, czy nawet ponad 20 proc.
Podczas poniedziałkowej konferencji poświęconej przewozom intermodalnym minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przypomniał, że w 2010 r. możliwe jest upublicznienie akcji PKP Cargo.
Jak wyjaśnił PAP prezes Balczun, plan wejścia spółki na giełdę zakłada rok 2010/2011. - Trwa proces głębokiej restrukturyzacji spółki w tej chwili. Od początku 2010 roku zamierzamy wejść w przygotowywanie prospektu emisyjnego, ale jak wyjdzie z kalendarza - zobaczymy - powiedział.