PKP Cargo walczy o obsługę największych bocznic kolejowych. Spółka złożyła już najtańsze oferty na świadczenie tego typu usług w kopalni węgla kamiennego "Murcki" i elektrowni Łagisza w Będzinie.
- Jesteśmy zainteresowani zdobyciem bocznic największych zakładów przemysłowych - mówi członek zarządu PKP Cargo, Marek Zaleśny. - Przejęcie każdej bocznicy to przekazanie 50-80 osób dla jej obsługi. Jest to więc sposób na restrukturyzację zatrudnienia w naszej spółce - twierdzi.
Według ocen kierownictwa PKP Cargo, obsługa bocznic to ogromny rynek, ponad 1 mld zł rocznie. To ok. 20 proc. przychodów spółki. Jak mówi Zaleśny, złożenie dwóch najtańszych ofert w kopalni "Murcki" i elektrowni Łagisza to wyjątkowe wydarzenia, które mają stać się zwiastunem przyszłego kierunku działalności spółki. Na te kroki zareagowały juz Katowicki Holding Węglowy i Kompania Węglowa. - Otrzymaliśmy zapytania w sprawie obsługi bocznic od kopalń "Piast" i "Budryk" - twierdzi Zaleśny.
- Mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się zapewnić naszej spółce kontrakty na obsługę 10 bocznic - informuje członek zarządu PKP Cargo.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP Cargo walczy o obsługę bocznic