PKP Intercity będzie się odwoływać od decyzji UOKiK nakazującej spółce zapłacić 2,2 mln zł kary - poinformował rzecznik firmy Paweł Ney. Urząd uznał, że w niektórych przypadkach przewoźnik ograniczał prawo pasażerów do zmiany terminu odjazdu, celu podróży i klasy pociągu tuż przed podróżą.
Ney powiedział PAP, że pasażerowie bardzo chętnie korzystają z tych promocji i nigdy nie było żadnych skarg. "Pasażerowie akceptują to, że jeżeli kupią bilet o wiele taniej niż normalnie, to zasady jego zwrotu są ograniczone. Koleje niemieckie na przykład w ogóle nie przyjmują zwrotów biletów kupionych przez internet" - powiedział.
"Przewoźnicy lotniczy oferują promocyjne bilety na takich samych zasadach i wszystko jest w porządku. Po prostu działalność przewoźników lotniczych reguluje inna ustawa niż kolejowych. Warunki przewozu koleją określa ustawa z 1984 r., kiedy w ogóle nie było żadnych promocji, tylko jedna sztywna taryfa. To prawo nie przystaje do dzisiejszych realiów" - powiedział Ney.
Rzecznik dodał, że wykonanie decyzji urzędu, zdaniem władz spółki, wiązałoby się z wycofaniem promocyjnych ofert, takich jak "bilet weekendowy" czy "bilet podróżnika". Według niego pod znakiem zapytania byłoby też dalsze prowadzenie internetowej sprzedaży biletów.
PKP Intercity to drugi największy przewoźnik kolejowy w Polsce. W ciągu doby uruchamia ponad 500 pociągów. Zatrudnia prawie 9 tys. pracowników. Planowana jest prywatyzacja spółki.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP Intercity odwoła się od decyzji UOKiK