Ponad 90 procent gruntów, na których znajduje się infrastruktura kolejowa, może się stać własnością gmin. "Rzeczpospolita" alarmuje, że w efekcie kolei grozi utrata nieruchomości z torami, dworcami oraz innymi budynkami i urządzeniami. A w konsekwencji – brak unijnych dotacji.
Teraz NSA uznał w jednej z uchwał, że faktyczne władanie przez PKP nieruchomościami nie wyłączało takich gruntów spod komunalizacji. To oznacza faktyczne wywłaszczenie PKP i ryzyko zwrotu gminom nawet tych gruntów, na których znajdują się tory.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP mogą zostać wywłaszczone z gruntów?