Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, PKP Polskie Linie Kolejowe wystosowały w ubiegłym tygodniu pismo do Przewozów Regionalnych z żądaniem należności za dostęp do torów za okres od kwietnia do sierpnia 2010 roku. W odpowiedzi na to pismo w czwartek doszło do spotkania zarządów obu spółek, na którym ustalono dalszy sposób procedowania w tej sprawie.
Rzecznik PKP PLK, Krzysztof Łańcucki, potwierdza, że trwają rozmowy z samorządowym przewoźnikiem, ale nie potwierdza faktu wysłania pisma w tej sprawie. – Ja osobiście takiego pisma nie widziałem, ale mogę powiedzieć, że trwają rozmowy w sprawie uregulowania zaległości Przewozów Regionalnych wobec PKP PLK. My jesteśmy pełni najlepszej woli, aby nasza współpraca była dalej kontynuowana – podkreślił Krzysztof Łańcucki.
Więcej o sprawie dowiedzieliśmy się od rzecznika Przewozów Regionalnych. - Do Przewozów Regionalnych dotarło pismo PKP PLK z prośbą o uregulowanie naszych zaległości wobec zarządcy infrastruktury. W związku z tym w ubiegłym tygodniu spotkali się przedstawiciele zarządów obu spółek. Wyraziliśmy wolę uregulowania naszych zobowiązań. Obecnie uzgadniamy harmonogram spłaty zadłużenia – powiedział Piotr Olszewski.
Z naszych informacji wynika, że zarządca infrastruktury wyznaczył przewoźnikowi termin uregulowania zaległości lub podjęcia działań w celu ustalenia sposobu ich uregulowania na dzień 25 października 2010 r. Jeśli tego nie zrobi, PKP PLK grozi zerwaniem umowy.
„Rynek Kolejowy” dotarł także do informacji, że PKP PLK wysłała do marszałków województw prośbę "o podjęcie działań w celu przygotowania zastępczych form transportu osób". – Ja o tym słyszałem, ale nie miałem w rękach tego dokumentu. W związku z powyższym nie mogę tego potwierdzić – powiedział „Rynkowi Kolejowemu” Jerzy Kriger, dyrektor departamentu transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego i członek rady nadzorczej Przewozów Regionalnych.
– Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby, żeby samorządy oraz ministerstwo zamawiając transport publiczny, zamawiało trasy bezpośrednio i płaciło PKP PLK. Wówczas znikłby problem zadłużenia. To ustawowo powinno być uregulowane w ten sposób – dodaje Jerzy Kriger.
– Natomiast, co się stanie w spółce Przewozy Regionalne w najbliższych dniach, to zdecyduje zgromadzenie wspólników 29 października, na który będzie rozpatrywany problem leasingu zwrotnego. Współwłaściciele zadecydują, gdzie te środki skierować. Czy na spłaty PKP PLK, czy na spłaty PKP Cargo, czy też innym, tego nie potrafię powiedzieć – zaznacza dyrektor departamentu transportu w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielopolskiego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKP PLK upomina Przewozy Regionalne