Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Władze spółki PKS Nova sprzedały dwa dworce w Augustowie i Siemiatyczach. Spółka chce sprzedawać także nieruchomość w Ciechanowcu i część terenu w Łomży. Sposób przeprowadzenia restrukturyzacji w Augustowie krytykuje samorząd.
Prezes PKS Nova Cezary Sieradzki powiedział PAP, że sprzedaż nieruchomości, które nie zarabiają na siebie, a generują koszty to przyjęta strategia, realizowana dalsza restrukturyzacja firmy.
Poinformował, że dworzec w Augustowie będzie kupiony za ponad 3,2 mln zł netto przez firmę, która w przetargu pokonała czterech innych oferentów. Nie podał nazwy nabywcy, bo - jak uzasadnił - "nie ma jeszcze" do tego stosownego uprawnienia. Dworzec w Siemiatyczach sprzedano za ponad 1,7 mln zł netto. Było czterech uczestników przetargu, i tu prezes również nie podał nabywcy. W najbliższym czasie będzie wystawiona na sprzedaż nieruchomość w Ciechanowcu, a na przełomie 2017 i 2018 r. część - jak powiedział - rozległego terenu bazy w Łomży.
Sieradzki mówi, że w Siemiatyczach większych zmian w funkcjonowaniu dworca nie będzie, bo nabywca - co zapisano w warunkach przetargu - zapewnia punkt sprzedaży biletów i dwa stanowiska odjazdu autobusów.
Więcej emocji budzi sprawa dworca w Augustowie - nieformalnej letniej stolicy województwa podlaskiego.
"Zostaliśmy postawieni przez PKS Nova pod ścianą, po tym jak pilnie sprzedał dworzec w Augustowie. Tak się nie postępuje, nie stawia się samorządu przed faktem dokonanym" - powiedział PAP burmistrz Augustowa Wojciech Walulik.
Według umowy, nowy właściciel dworca będzie mógł go zamknąć 31 sierpnia. Burmistrz uważa, że to zbyt mało czasu, by znaleźć nową lokalizację i pieniądze na stworzenie miejsca dla autobusów. Walulik dodał, że będzie próbował negocjować z nowym właścicielem dworca, aby wydłużył okres funkcjonowania dworca w centrum Augustowa.
Prezes PKS Nova Cezary Sieradzki powiedział, że jedną z omawianych z władzami Augustowa koncepcji jest utworzenie w mieście centrum przesiadkowego dla wszystkich przewoźników.
"Musimy mieć czas, aby stworzyć nową koncepcję dworca PKS, musimy też porozumieć się zarówno z PKS Nova oraz pozostałymi operatorami, kto w jakiej części będzie finansował to przedsięwzięcie. Na razie nie ma zainteresowanych" - powiedział PAP Walulik.
W Białymstoku do października 2017 r. ma być gotowy nowy dworzec PKS Nova. Buduje go prywatny inwestor, spółka Budner sp. z o.o, która wykłada na ten cel 13,5 mln zł. Zburzono stary dworzec, trwa budowa nowego, powstanie też galeria handlowa, nowa baza PKS, nowy układ komunikacyjny. Inwestycja jest również elementem restrukturyzacji spółki PKS Nova.
Samorząd województwa ani spółka PKS Nova nie dokładają do przedsięwzięcia w Białymstoku. Jak wcześniej wyjaśniały władze województwa, przyjęta koncepcja zakłada, że wybrana w przetargu firma nabywa prawo do wieczystego użytkowania połowy z 4 ha terenu należącego do dawnego PKS Białystok i na tych terenach buduje galerię handlową. Pozostałe tereny pozostają własnością PKS i na nich powstaje dworzec oraz stacja obsługi.
PKS Nova ma ok. 500 autobusów, pracuje tam ok. 950 osób. Kapitał zakładowy spółki to ok. 1 mln zł. Nowa spółka nie podała dotąd danych finansowych za 2017 r. Prezes Sieradzki powiedział, że o pierwszych wynikach restrukturyzacji najwcześniej będzie można mówić pod koniec 2017 r.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: PKS Nova sprzedał dworce w Augustowie i Siemiatyczach