Plan rozwoju wodnych dróg śródlądowych ma powstać w krótkim czasie

Plan rozwoju wodnych dróg śródlądowych ma powstać w krótkim czasie
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

W ramach rządu przygotujemy plan działań dotyczący rozwoju śródlądowych dróg wodnych. Jego opracowanie to kwestia kilkunastu najbliższych miesięcy - poinformował wiceminister rozwoju Jerzy Kwieciński. Koszt zagospodarowania szlaków wodnych ma wynieść 60-150 mld zł.

  • Celem udrożnienia dróg wodnych jest przynajmniej 10-proc. udział transportu rzecznego w ogólnym transporcie na terenie Polski.
  • Obecnie żegluga śródlądowa obsługuje 0,5 proc. transportu.
  • Podniesienie tego wskaźnika będzie wymagało dużych nakładów i długotrwałych inwestycji.

"Śródlądowe drogi wodne są dla nas bardzo ważne, bo jest to gałąź transportu bardzo mocno zapóźniona w stosunku do innych jego rodzajów" - oznajmił wiceszef resortu rozwoju.

Jak dodał, w ostatnich latach działania państwa skierowane były przede wszystkim na transport drogowy. "Ale również kolejowy, który w tej chwili szczególnie rozwijamy, i transport lotniczy. Realizowaliśmy też wsparcie dla transportu morskiego" - wyjaśnił.

Przypomniał, że w XVI-XVII w. Polska przeżywała okres największego rozkwitu, m.in. właśnie dzięki transportowi towarów wodnymi drogami śródlądowymi - a przede wszystkim transportowi naszych produktów zbożowych Wisłą. "W tej chwili żegluga na Wiśle praktycznie nie istnieje. Nieco lepiej jest na Odrze, ale w bardzo ograniczonym zakresie" - stwierdził.

Jak podkreślił, transport śródlądowy jest nie tylko bardzo przyjazny środowisku, ale relatywnie najtańszy. "Na przykład transport morski przewozi ponad 80 proc. wszystkich ładunków. Powinniśmy również zagospodarować wodne drogi śródlądowe" - podkreślił.

Czytaj również: Co czeka transport śródlądowy po zmianach w Prawie Wodnym?

Transport śródlądowy obejmuje obecnie niespełna 0,5 proc. przewozu wszystkich towarów w naszym kraju. "To bardzo niski poziom. Na przykład u naszych sąsiadów - w Niemczech jest to około 20 proc., a w Belgii czy Holandii przewozi się w ten sposób 1/3 wszystkich towarów" - wskazał wiceminister Kwieciński. Dodał, że Polska nie jest na tyle bogata, by opierać przewozy głównie na transporcie drogowym i rezygnować z rozwoju tańszych jego form.

"Mamy powołane Ministerstwo Gospodarki Wodnej i Żeglugi Śródlądowej, mamy przygotowane założenia do strategii rozwoju tego rodzaju transportu i uważam, że w najbliższych latach to będzie jeden z naszych największych projektów infrastrukturalnych" - podkreślił. Zaznaczył jednak, że "działania w obszarze transportu rzecznego, których celem jest doprowadzenie do żeglowności szlaków wodnych" wymagają wielu starań i są droższe niż w innych gałęziach transportu.

"Chodzi przede wszystkim o skomplikowanie tych inwestycji pod względem technicznym. Ale również wymogi środowiskowe. Do tej pory finansowane ze środków unijnych przy wsparciu rządowym przedsięwzięcia, które były prowadzone i które prowadzimy na rzekach, np. na Zalewie Szczecińskim czy na Odrze, mają głównie na celu zabezpieczenie przeciwpowodziowe tych szlaków wodnych. A w mniejszym stopniu są one nastawione na przygotowanie tych dróg wodnych dla żeglugi śródlądowej" - powiedział Kwieciński.

Czytaj także: Skanska zmodernizowała fragment Wrocławskiego Węzła Wodnego

I dodał: "Będziemy chcieli w ramach rządu przygotować plan działań, które spowodują, że trzy obecne międzynarodowe drogi wodne w Polsce: E30, E40 i E70 staną się w przyszłości pełnoprawnymi szlakami żeglownymi" - zapowiedział.

Kwieciński przypomniał, że żaden z tych szlaków wodnych w Polsce, choć to są drogi międzynarodowe, nie jest włączony do Transeuropejskiej Sieci Transportowej - TEN-T. "To również nam bardzo przeszkadza w realizacji inwestycji, bo objęcie tych szlaków wodnych siecią TEN-T znacznie ułatwia finansowanie tych projektów ze środków europejskich" - wskazał.

Podkreślił też, że żadna z naszych dróg wodnych - ani Wisła, ani Odra - nie ma 4. stopnia żeglowności, który jest wymagany dla profesjonalnego transportu rzecznego. "Inwestycje mogą zatem sięgać od 60 do 150 mld zł. W zależności od tego, jaki poziom żeglowności chcielibyśmy dla tych dróg osiągnąć - 4. czy 5. Ale też w jakim zakresie mielibyśmy je zagospodarowywać: czy wszystkie drogi wodne na całym odcinku, czy też chodziłoby o dodatkowe połączenia, których teraz nie ma - jak np. połączenie Odry z Dunajem, czyli połączenie między Polską a Czechami" - wyjaśnił.

Według Kwiecińskiego to jest program inwestycyjny porównywalny z drogowym czy kolejowym. "Nasz obecny krajowy program drogowy to inwestycje planowane na kwotę 135 mld zł, zaś program kolejowy znacząco przekracza 60 mld zł" - powiedział.

Zobacz także: Czesi kończą studium wykonalności dla kanału Dunaj-Odra-Łaba

Jak zaznaczył wiceszef resortu rozwoju, budowa sieci śródlądowych szlaków wodnych to jednak długa perspektywa. "Nie zakończymy tego procesu na pewno do roku 2030. Wiele z tych projektów to nie są przedsięwzięcia realizowane tak jak projekty drogowe, czyli od 2 do 4 lat, ani projekty kolejowe, które zazwyczaj są realizowane w okresie 4-7 lat. Większość będzie miała co najmniej 10-letni okres realizacji, mówię tu o całych odcinkach" - powiedział.

Kwieciński zaznaczył, że aby zagospodarowanie dróg wodnych przebiegało sprawnie, konieczne jest przeprowadzenie "pełnego planu działań". "Ale pewne inwestycje trzeba też realizować punktowo, co możemy zacząć robić już teraz" - ocenił.

"Plan działań dotyczący rozwoju śródlądowych dróg wodnych to jest kwestia najbliższych kilkunastu miesięcy. W tym czasie wspólnie z Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej chcemy taki pełny plan stworzyć. Przypomnę, że mamy to zapisane w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju" - powiedział Kwieciński.

Zobacz również: Na Kanał Gliwicki wyruszył pierwszy od pięciu lat transport węgla

Zdaniem wiceministra "powinniśmy dążyć do osiągnięcia przynajmniej 10-proc. udział transportu rzecznego w ogólnym transporcie w naszym kraju".

"W początkowym okresie musimy się skoncentrować na doprowadzeniu do żeglowności Odry, bo tam będzie nam stosunkowo najłatwiej prowadzić prace, i dolnego odcinka Wisły" - ocenił.

Jak zaznaczył Kwieciński, docelowo ważne będzie dla nas połączenie Wisły z Dnieprem i Morzem Czarnym - tu jeden z możliwych wariantów to połączenie przez Bug. W odniesieniu do wykorzystania Odry, do realizacji jest też połączenie z Dunajem w Jicinie" - ocenił.

Na terenie Polski znajdują się trzy szlaki wodne w ramach europejskiego systemu śródlądowych dróg wodnych o znaczeniu międzynarodowym - droga wodna E40, łącząca Morze Bałtyckie od Gdańska z Morzem Czarnym w Odessie, droga wodna E30 przebiegająca Odrzańską Drogą Wodną i łącząca Morze Bałtyckie w Świnoujściu z Dunajem w Bratysławie, oraz droga wodna E70 łącząca Odrę z zalewem Wiślanym i stanowiąca część europejskiego szlaku komunikacyjnego Wschód-Zachód, łączącego Kłajpedę z Rotterdamem.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Plan rozwoju wodnych dróg śródlądowych ma powstać w krótkim czasie

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!