Po Rzeszowie ma jeździć kolejka szynowa

Po Rzeszowie ma jeździć kolejka szynowa
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Nie gondole, ale wagony na szynach. Budowę takiej kolejki, już w przyszłym roku chcą rozpocząć władze Rzeszowa. Kilometr linii ma kosztować ok. 10 mln zł.

Kolejka, którą w Szwajcarii oglądali rzeszowscy urzędnicy może jechać po ziemi, a tam, gdzie nie ma na to miejsca nad ulicami - informuje portal Nowiny24. Maksymalnie sześć metrów nad ziemią, czyli na wysokości drugiego piętra. Tor podtrzymują słupy mocno osadzone w podłożu. Stacje mogą być zlokalizowane na ziemi lub na platformach w powietrzu, z których pasażerowie schodzą po stopniach na chodnik. Kolejkę obsługuje zdalnie pracownik śledzący jej trasę z centrum obsługi.

Na razie nie wiadomo, którędy pojedzie i jak długa będzie pierwsza linia. Władze miasta mówią o centrum Rzeszowa, ale precyzyjny przebieg trasy zostanie określony jesienią, kiedy skończą się zaplanowane na październik badania natężenia ruchu w mieście.

Ratusz nie widzi też problemów ze znalezieniem pieniędzy.

- Mamy do wykorzystania prawie 400 mln zł z Unii Europejskiej na rozbudowę systemu transportu w mieście - mówi prezydent Tadeusz Ferenc. - W ubiegłym tygodniu wspominałem o kolejce podczas rozmów w Ministerstwie Infrastruktury oraz Rozwoju Regionalnego. Myślę, że stąd też możemy liczyć na dotację.

Kolejka, która produkują Szwajcarzy, a która miałaby jeździć w Rzeszowie, składa się z segmentów (wagoników), które można ze sobą łączyć. Każdy z nich przewozi ośmiu pasażerów. Klimatyzację w wagonikach zasilają baterie słoneczne zamontowane na dachu.

- Tor to w zasadzie jedna szyna montowana na różnej wysokości – tłumaczy Zbigniew Rudnicki, główny specjalista do spraw transportu w Urzędzie Miasta.

Zainteresowanie szwajcarską kolejką oznacza, że miasto definitywnie rezygnuje z koncepcji montażu transportu gondolowego Mister. Jednym z argumentów jest cena (kilometr Mistera to ok. 20 mln zł). Nie bez znaczenia było także zaawansowanie prac związanych z projektami.

Wstępna cena budowy jednego kilometra to ok. 10 mln zł r. W tej kwocie zawiera się tor, oraz wagoniki.

- Wydaje się to spora suma, jednak w porównaniu do budowy metra czy nowych dróg, to wcale nie tak dużo – przekonuje Zbigniew Rudnicki. - A powoli trzeba myśleć o nowych sposobach na odciążenie zakorkowanych jezdni.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!