Pociąg Eurostar z Londynu wjechał w sobotę do Paryża z prawie 10-godzinnym opóźnieniem. Normalnie taka podróż trwa zaledwie nieco ponad dwie godziny.
Gdy Eurostar wyruszał z Londynu w piątek o godz. 20.00 (czasu miejscowego), nic nie zwiastowało kłopotów. Jednak "problem techniczny" spowodował, że w Lille pasażerowie musieli się przesiąść do innego pociągu. Potem była kolejna awaria i pasażerowie utknęli w środku nocy "gdzieś we Francji", na północ od Paryża.
Konieczny był więc nocny spacer po torach i kolejna przesiadka, a trzeci pociąg dowlókł się do francuskiej stolicy, jadąc z prędkością mniejszą niż 60 kilometrów na godzinę, jak wyjaśniono - "ze względów bezpieczeństwa".
Część pasażerów przyjęła to wszystko z humorem, inni ze stoickim spokojem lub z rezygnacją. Kolej zarządziła śledztwo.
Eurostar przewiózł w ubiegłym roku 8,26 miliona pasażerów.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pociągiem Eurostar z Londynu do Paryża w 12 godzin. Ale to nienormalne