Wstępne porozumienie w sprawie stacjonowania na polskim terytorium elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej parafowano 14 sierpnia wieczorem.
Umowa przewiduje w zamian za naszą zgodę m.in. rozmieszczenie w Polsce baterii rakiet przeciwlotniczych Patriot (na zdjęciu) i wzmocnienie polsko-amerykańskiej współpracy militarnej. Do 2012 r. w Polsce ma stacjonować stały garnizon amerykański.
- Początkowo w Polsce pojawi się jedna amerykańska bateria rakiet Patriot - powiedział premier Donald Tusk w TVN 24. Później będzie ich więcej. Spytany o to czy kupimy te baterie i ile ich będzie, premier odpowiedział jedynie: - Przewidujemy, że będziemy modernizować naszą obronę przeciwlotniczą przy pomocy nowoczesnych technik amerykańskich.
Obecnie Polska obrona przeciwlotnicza wykorzystuje sprzęt zakupiony jeszcze w czasach Układu Warszawskiego.
Reuters, powołując się na źródła zbliżone do premiera Donalda Tuska, informował, że strona amerykańska zgodziła się na polskie żądania rozszerzenia współpracy wojskowej w zamian za zgodę na budowę w Polsce elementów tarczy.
"Porozumienie to zawierać będzie deklarację amerykańskiej współpracy wojskowej w razie zagrożenia Polski ze strony państw trzecich" - powiedział rozmówca Reutera.
Parafowanie umowy nie kończy negocjacji, gdyż będą jeszcze uzgadniane kwestie techniczne. Na razie nie można ocenić kiedy w Polsce pojawi się pierwsza bateria rakiet Patriot i kiedy zaczną się prace związane z budową amerykańskiej bazy. Będzie w niej stacjonował niewielki amerykański garnizon (około 100 żołnierzy).
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Polska zgodziła się na tarczę antyrakietową