Wykonanie tegorocznego budżetu MON na osiem dni roboczych przed końcem roku wynosi 57 procent - poinformował minister obrony, Bogdan Klich.
Z tegorocznego budżetu MON wydało 2,5 mld zł, nie wydanych pozostało ponad 1,7 mld zł. Zdaniem szefa MON, powodem jest mechanizm, który wymaga kontrasygnaty pełnomocnika do spraw procedur antykorupcyjnych przy każdym wydatku, a ponadto poddaje każdą operację wartości od miliona złotych kontroli żandarmerii.
Klich zastrzegł, że jest zwolennikiem działań pełnomocnika, ale sprzeciwia się wprowadzeniu do procedur antykorupcyjnych organów żandarmerii.
Zdaniem szefa MON, rozrost zarządu operacyjno-rozpoznawczego w Żandarmerii Wojskowej i fakt, że formacja ta "zaczęła pełnić funkcję kolejnej quasi-służby specjalnej" był zasadniczym problemem i powodem odwołania komendanta głównego ŻW gen. Jana Żukowskiego i szefa zarządu operacyjno-rozpoznawczego tej formacji.
Minister wyraził też zastrzeżenia do operacyjnego zbierania przez żandarmerię informacji o osobach uczestniczących w przetargach i zapowiedział uchylenie decyzji swego poprzednika o włączeniu ŻW do kontroli przetargów.
Klich poinformował, że wystąpił do ministra finansów o zablokowanie pewnych nie spożytkowanych w tym roku kwot z budżetu MON, tak by resort nie utracił ich, lecz mógł wydać w roku przyszłym. Jedna z takich blokad dotyczy 270 mln zł nie wydanych w bieżącym roku z powodu opóźnień w dostawach transportera Rosomak. MON będzie mogło wydać te pieniądze w pierwszym kwartale 2008.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ponad dwie piąte budżetu MON nie wydane