Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Prywatyzację grupy kapitałowej Bumar oraz skierowanie do 2010 roku 25 proc. akcji spółki na Giełdę Papierów Wartościowych, zapowiedział we wtorek w Kielcach wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.
W opinii Poncyljusza, już w przyszłym roku powinien ruszyć proces dokapitalizowania lub prywatyzacji WSK Świdnik i Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach. Sytuacja finansowa obu zakładów nie jest alarmująca, jednak bez poważnego "zastrzyku" kapitału na nowoczesne technologie obie firmy nie będą zdolne za kilka lat stawić czoła zagranicznej konkurencji w branży - ocenił wiceminister.
Działania zaproponowane w "Strategii" przewidują dalszą konsolidację kapitałową przedsiębiorstw przemysłu obronnego, zmierzającą do koncentracji podmiotów wytwarzających uzbrojenie i sprzęt wojskowy w ramach jednej grupy kapitałowej Bumar. Spółki nieskonsolidowane będą nadal prywatyzowane. Proces prywatyzacji ma też objąć niektóre jednostki badawczo-rozwojowe realizujące zadania na rzecz obronności i bezpieczeństwa państwa.
Poncyljusz ujawnił, że w ramach narodowego programu śmigłowcowego, wojsko i policja otrzymają około stu śmigłowców. Zdaniem wiceministra, do końca roku powinny zostać określone warunki techniczne kontraktu. Zgodnie z zasadami określonymi w "Strategii", każdy zagraniczny zakup sprzętu o wartości powyżej 5 mln euro powinien być objęty obowiązkiem offsetowym ze strony dostawcy.
Wiceminister dodał, że realizowane przez Bumar dostawy czołgu PT 91 dla Malezji zapowiadają także inne umowy handlowe z tym partnerem. Strona polska zaoferowała mu ostatnio m.in. dostawy: kołowego transportera opancerzonego "rosomak", zestawów "poprad" (cztery rakiety przeciwlotnicze "grom" umieszczone na podwoziu "iveco"), zestawy radarowe, pistolety P 99 na licencji Waltera oraz trening czołgistów malezyjskich.
Paweł Poncyljusz odwiedził w Kielcach Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego i Międzynarodowe Targi Logistyczne
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Poncyliusz: prywatyzacja Bumaru do 2010 r.