W Rosji wprowadzono w czwartek przepisy, zgodnie z którymi pracujący w tym kraju zawodowi kierowcy muszą legitymować się rosyjskim, a nie zagranicznym prawem jazdy. Przepisy przyjęto jeszcze w 2013 roku, ale do tej pory kilkakrotnie odkładano ich wejście w życie.
Za dopuszczenie do pracy kierowców, którzy mają tylko zagraniczne prawo jazdy, będą odpowiadać ich pracodawcy. Przepisy przewidują karę grzywny w wysokości 50 tys. rubli (równowartość ponad 880 USD).
Ustawę zabraniającą korzystania w działalności biznesowej z usług zawodowych kierowców, którzy nie mają prawa jazdy wydanego w Rosji, przyjęto jeszcze w 2013 roku. Jednak jej wejście w życie odłożono m.in. po aneksji Krymu, ze względu na funkcjonujące na półwyspie ukraińskie prawa jazdy.
Nowe przepisy uderzą najbardziej w firmy taksówkarskie. Jak powiedziała agencji RIA Nowosti Irina Zaripowa, szefowa rady społecznej ds. rozwoju usług taksówkarskich w regionach Rosji, 10-15 proc. kierowców taksówek to imigranci, którzy mają zezwolenie na pracę w Rosji. W wielkich miastach zaś cudzoziemcy stanowią już do 40 procent ogółu kierowców.
Krytycy przepisów wskazują, że teraz ośrodki egzaminacyjne mogą nie poradzić sobie z napływem chętnych do otrzymania rosyjskiego dokumentu.
Parlamentarna komisja transportu szacowała ostatnio, że wejście w życie ustawy pozbawi możliwości wykonywania dotychczasowej pracy około 70 tysięcy kierowców z prawami jazdy wydanymi za granicą.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Pracujący w Rosji zawodowi kierowcy tylko z rosyjskim prawem jazdy