Resorty środowiska i transportu mają problem z A1. Papiery na budowę trasy z Grudziądza do Torunia są, ale precedens Rospudy skomplikuje także tę inwestycję.
M.in. chodzi o przebieg A1 Grudziądz–Toruń, której budowa może kosztować od 350 do ponad 600 mln EUR. Inwestycję miała wykonać firma Gdańsk Transport Company (GTC), jednak rząd zdecydował, że lepiej, by zajęła się tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Może się jednak okazać, że dotychczasowa praca związana z przygotowaniem projektu pójdzie na marne. A to kluczowy projekt związany z EURO 2012 - czytamy w dzienniku.
"Należy powtórzyć analizę wariantową (…) z uwzględnieniem wariantu, który nie koliduje z obszarami sieci Natura 2000. Biorąc pod uwagę ostatnie doświadczenia w tym zakresie, do uzyskania środków pomocowych z Unii i uniknięcia problemów z organizacjami ekologicznymi konieczne jest zamieszczenie w raporcie o oddziaływaniu na środowisko opisu i porównania alternatywnych przebiegów drogi" - napisali przedstawiciele Ministerstwa Środowiska w liście do dyrekcji.
Resort dodał, że chociaż dla trasy jest wydana decyzja lokalizacyjna, to należy przedstawić opis alternatywnych wariantów tak, jakby tej decyzji nie było. Jeśli okaże się, że jest inny, ekologicznie korzystniejszy od obecnego wariant, jego przygotowanie (wykup gruntów etc.) pójdzie na marne - wyjaśnia "PB".
Jerzy Polaczek uspokaja jednak, że sprawa została uzgodniona z resortem środowiska i jesienią można się spodziewać przetargu na wykonawcę. Przedstawiciele resortu środowiska poinformowali "PB", że postanowienie dotyczące warunków środowiskowych zostanie wydane w "najbliższym czasie".
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Precedens Rospudy zagrozi innym drogom