Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk przedstawił premierowi Donaldowi Tuskowi wnioski personalne związane z sytuacją na kolei i uczestniczył w jednym z dwóch poniedziałkowych posiedzeń sztabu kryzysowego PKP. Opozycja apeluje o odwołanie Grabarczyka.
SLD rozpoczął w poniedziałek w całej Polsce zbiórkę podpisów pod apelem do premiera o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka w związku z sytuacją na kolei. Podpisy mają być zbierane do pierwszego styczniowego posiedzenia Sejmu (4-5 stycznia), podczas którego ma odbyć się debata i głosowanie w sprawie wotum nieufności dla Grabarczyka. Czytaj także: SLD zbiera podpisy pod apelem o odwołanie min. Grabarczyka
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej, że Grabarczyk powinien stracić stanowisko w związku ze złą sytuacją na kolei. "To dotyczy całego rządu. Za czasów komunizmu mówiono: "nie potrzeba Bundeswehry, bo wystarczy minus cztery". Niestety, ale to w dalszym ciągu jest aktualne" - powiedział prezes PiS.
Dwukrotnie w poniedziałek - rano i po południu - na warszawskim dworcu centralnym zbierał się sztab kryzysowy. W porannym spotkaniu wziął udział szef resortu infrastruktury, a w popołudniowym wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt. W obu spotkaniach uczestniczyli także prezesi spółek z Grupy PKP - PKP S.A., PKP Intercity i PKP PLK. Podczas posiedzeń omawiano bieżącą sytuację związaną z ruchem pociągów, opóźnionymi i odwołanymi kursami. Czytaj także: Sztab kryzysowy PKP z udziałem szefa resortu infrastruktury
Pytany po posiedzeniu sztabu przez PAP o nieoficjalne doniesienia o swojej dymisji, wiceminister Engelhardt odmówił komentarza.
Rzecznik resortu infrastruktury Mikołaj Karpiński odmówił odpowiedzi na pytanie, czy posiedzenie sztabu wpłynie na decyzje personalne wobec zarządów spółek kolejowych.
Pociągi w całym kraju są w poniedziałek opóźnione od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. W ciągu ostatniej doby odwołano ok. 60 pociągów, głównie Przewozów Regionalnych.
W ubiegłym tygodniu, w czwartek, szef resortu infrastruktury poinformował, że prezesi trzech spółek z Grupy PKP - PKP S.A., PKP Polskie Linie Kolejowe i PKP Intercity - oraz ich zastępcy zostaną ukarani odebraniem nagrody rocznej za bałagan w związku z nowym rozkładem jazdy. Obowiązuje on od niedzieli 12 grudnia, a jego wprowadzeniu towarzyszył chaos informacyjny na dworcach. Czytaj więcej: Prezesi trzech spółek PKP ukarani za bałagan z rozkładem jazdy
Również w czwartek premier Donald Tusk, który przebywał w Brukseli, powiedział dziennikarzom, że odebranie premii członkom zarządów spółek kolejowych nie wystarcza. Szef rządu zapowiedział, że czeka na wnioski personalne w związku z sytuacją w spółkach PKP i że do końca roku podejmie decyzje w sprawie zmian personalnych. Czytaj więcej; Tusk o chaosie na kolei: czekan na wnioski personalne: brak premii to za mało
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Grabarczyk przedstawił premierowi wnioski personalne ws. kolei