Z początkiem 2013 roku uwolniony zostanie ostatni segment rynku pocztowego na jakim Poczta Polska posiadała jeszcze monopol – przesyłki listowe o masie do 50 gramów. Poczta Polska zachowa jednak część przywilejów jako operator wyznaczony do świadczenia powszechnych usług pocztowych. Zdaniem Rafała Brzoski z InPostu, takie rozwiązanie ograniczy wolną konkurencję i konieczne są dalsze zmiany przepisów.
- To może brzmieć zaskakująco, ale mali i średni klienci odczują tzw. liberalizację negatywnie. Będą musieli bowiem zmierzyć się ze wzrostem cen usług pocztowych, zwłaszcza w przypadku operatora narodowego.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes InPostu: nowe prawo nadaje się tylko do zmiany