PKP SA nie będą prowadziły prywatyzacji spółek zależnych, zrobią ponadto wszystko co możliwe, aby odzyskać sprzedaną w 2015 roku spółkę PKP Energetyka - poinformował w czwartek dziennikarzy prezes spółki Krzysztof Mamiński.
"Mamy dobrego przewoźnika towarowego, czyli PKP Cargo, mamy dobrego przewoźnika pasażerskiego dalekobieżnego czyli PKP Intercity, mamy pozostałe spółki, a prywatyzacja PKP PLK nie wchodzi w grę" - dodał.
Mamiński stwierdził ponadto, że prywatyzacja spółki PKP Energetyka była błędem i PKP SA podejmuje wszelkie możliwe czynności, aby ten proces odwrócić.
Polskie Koleje Państwowe we wrześniu 2015 roku sprzedały 100 proc. akcji PKP Energetyka funduszowi CVC Capital Partners. Ustalona cena wyniosła 1,965 mld zł, co po korekcie o dług spółki, dało 1,41 mld zł.
W połowie września ubiegłego roku PKP złożyły w sądzie okręgowym w Warszawie pozew przeciwko PKP Energetyka Holding spółka z.o.o. o stwierdzenie nieważności całej transakcji prywatyzacji.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes PKP nie widzi potrzeby prywatyzacji. Sięgnie po PKP Energetykę?