Prezes Przewozów Regionalnych Tomasz Moraczewski powiedział, że spółka jest w trudnej sytuacji i realizuje plan restrukturyzacji. Dodał, że program monitorowanych zwolnień obejmie 700 osób. Z firmy odeszło już ponad 500 pracowników.
W tym samym czasie trwało spotkanie zarządu firmy z przedstawicielami 18 największych związków zawodowych działających w spółce. Rozmawiano na nim o opracowaniu gwarancji pracowniczych w ramach programu naprawczego spółki. Jak powiedział PAP rzecznik spółki Piotr Olszewski, protestujący związkowcy też dostali zaproszenie na rozmowy z zarządem, ale skorzystali z niego dopiero po południu, po zakończeniu protestu.
Protest trwał ok. godziny. W tym czasie kilkudziesięciu związkowców wdarło się do budynku, domagając się spotkania z prezesem. Wyszedł on do związkowców i powiedział, że spółka jest w trudnej sytuacji więc realizuje plan restrukturyzacji. Dodał, że program monitorowanych zwolnień obejmie 700 osób. Z firmy odeszło już ponad 500 pracowników. Korzystającym z programu pracownikom rezygnującym z etatu przyznano rekompensaty sięgające 30 tys. zł.
W Przewozach Regionalnych pracuje ok. 15 tys. osób, a liczba etatów została już ograniczona o ok. tysiąc. Od grudnia 2008 r. spółka należy do samorządów 16 województw, co wiązało się z wydzieleniem jej z Grupy PKP.
Firma jest w trudnej sytuacji: w lutym PKP SA wymówiły jej umowę o wynajmie kas na dworcach kolejowych. Trwają też rozmowy z PKP Polskie Linie Kolejowe, dotyczące spłacenia zaległości za dostęp do torów kolejowych. Trwająca w firmie restrukturyzacja ma na celu głównie znalezienie oszczędności i zmniejszenie zadłużenia firmy.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Prezes Przewozów Regionalnych do związkowców: spółka jest w trudnej sytuacji