Władze miasta postanowiły rozpocząć rozmowy z PKP o budowie tunelu w centrum Katowic. Jeśli powstanie, tory znikną pod ziemią, a miasto dostanie niepowtarzalną szansę zmiany wizerunku.
Grupa architektów proponuje by ukryć tory w tunelu, co pozwoli stworzyć w centrum miasta przyjazną mieszkańcom przestrzeń, która będzie pełniła rolę rynku miasta. Władze Katowic długo milczały w tej sprawie, a jeśli już coś komentowały, to bardzo ostrożnie i bez wiary w tak rewolucyjne zmiany.
Tymczasem okazało się, że w ostatnich dniach minionego roku prezydent Piotr Uszok polecił swoim podwładnym, żeby rozpoczęli rozmowy z prezesami PKP i PKP Polskie Linie Kolejowe.w sprawie budowy tunelu. Urzędnicy będą starali się , by kolej przygotowała analizę tego przedsięwzięcia. Chodzi m.in. o to, by sprawdzić, czy zyski ze sprzedaży odzyskanych terenów wyrównają koszty budowy tunelu. Miasto będzie też chciało, by PKP podczas przygotowania studium wykonalności modernizacji linii E30, która przebiega przez miasto, wzięło pod uwagę sfinansowanie przy tej okazji tunelu.
- Chcemy wiedzieć, czy budowa takiego tunelu jest w ogóle możliwa - mówi Waldemar Bojarun, rzecznik katowickiego magistratu.