Przez granicę polsko-ukraińską przejeżdża dziennie ok. 700 samochodów z ładunkami towarowymi. To o około 200 pojazdów mniej niż przed eskalacją napięcia politycznego u wschodnich sąsiadów. To oznacza, że liczba transakcji handlowych jest mniejsza. Jak zapewnia zrzeszenie przewoźników, obie strony pracują nad tym, żeby innych zakłóceń w transporcie nie było.
- Sytuacja na Ukrainie bardzo komplikuje życie nie tylko Ukraińcom, lecz także całemu biznesowi związanemu z Ukrainą, w tym całemu transportowi drogowemu, który obsługuje wszystkie procesy handlowe - ocenia Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przewoźnicy tracą na konflikcie ukraińsko-rosyjskim. Mniej zamówień ze Wschodu