Przez powódź nie dojedziemy koleją do Krynicy i nad Balaton

Przez powódź nie dojedziemy koleją do Krynicy i nad Balaton
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Po tym, jak powódź zerwała most na Popradzie, nie można dojechać koleją do kilku popularnych miejscowości turystycznych, np. Krynicy - poinformował PAP rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki. Z tego samego powodu odwołano też pociąg nad Balaton.

Chodzi o most kolejowy między Starym a Nowym Sączem. Podczas powodzi na początku czerwca wezbrane wody rzeki podmyły filary mostu i zawaliły się dwa przęsła. W ten sposób zostało przerwane kolejowe połączenie między Nowym Sączem a Krynicą i Muszyną. Innych tras kolejowych do tych miejscowości nie ma. Pociągiem nie będzie można dojechać także do leżących na trasie, popularnych wśród turystów Piwnicznej czy Wierchomli.

Kolejarze szacują, że odbudowa mostu może kosztować nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Rzecznik PKP PLK nie określił, kiedy most znów będzie przejezdny.

"Most będzie odbudowywany w trybie przewidzianym w Prawie zamówień publicznych i na ile to prawo pozwala, na tyle cała procedura zostanie przyspieszona. Jednak na razie nie sposób powiedzieć, kiedy się zakończy" - wyjaśnił rzecznik.

Do końca lipca kolejarze chcą oddać do użytku naprawione odcinki torów na linii Tarnów - Nowy Sącz - Muszyna - Krynica, zniszczone wcześniej przez wielką wodę. Do połowy lipca zostanie naprawiony odcinek Kłokowa - Łowczówek Pleśna, gdzie woda podmyła nasyp. Do naprawy kwalifikują się też odcinki Rytro - Piwniczna, Piwniczna - Wierchomla i Wierchomla - Żegiestów.

Jednak - jak wyjaśnił Łańcucki, tak długo, jak nie będzie mostu na Popradzie, to dalej niż do nowego Sącza i tak nie będzie można dojechać, ponieważ trasę przecina rzeka. "Chyba że Przewozy Regionalne uruchomią jakieś pociągi od Starego Sącza do Krynicy albo Muszyny" - powiedział rzecznik.

Rzecznik Przewozów Regionalnych Piotr Olszewski powiedział PAP, że przewoźnik jeszcze nie wie, czy takie połączenia uruchomi. "Jeszcze nie mamy oficjalnej informacji od zarządcy torów, dotyczącej daty zakończenia remontów" - wyjaśnił. Dodał, że samorząd województwa małopolskiego rozważa, czy nie uruchomić zastępczej komunikacji autobusowej między Starym a Nowym Sączem zamiast połączenia kolejowego przez most. Zaznaczył jednak, że nie jest to jeszcze pewne.

Olszewski dodał też, że z powodu powodziowych zniszczeń w tym roku nie będą kursowały wakacyjne pociągi z Krynicy do słowackiego Pławca.

Z powodu zerwanego mostu zmieniły się także plany PKP Intercity. "Do czasu, aż infrastruktura kolejowa nie zostanie naprawiona, odwołaliśmy pociąg do Keszthely nad Balatonem przez Budapeszt" - powiedział PAP rzecznik przewoźnika Paweł Ney.

W sumie kolejarze szacują, że straty spowodowane powodzią mogą sięgnąć nawet 300 mln zł.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Przez powódź nie dojedziemy koleją do Krynicy i nad Balaton

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!