Czasy, gdy tanie magazyny czekały na najemców, to już historia. Inwestorzy budują dużo, ale drogo. Dlatego czynsze pną się wraz z murami.
Coraz większą popularnością cieszą się powierzchnie w parkach logistycznych, położonych w promieniu większym niż 100 km od centrów głównych miast. Największy wzrost popytu zaobserwowano w Poznaniu, na Górnym Śląsku oraz w rejonie Warszawy, gdzie metraż powierzchni wynajętej w pierwszym półroczu 2007 niemal dokładnie odpowiada temu, który znalazł najemców w całym ubiegłym roku!
I choć w samej stolicy znajduje się ponad połowa dostępnej obecnie powierzchni logistycznej, to traci ona znacznie ze względu na dynamiczny rozwój i wzrost popularności obiektów na peryferiach. Inwestorzy zainteresowali się miastami, w których wcześniej nie budowano nowoczesnych magazynów, czyli Bydgoszczą i Szczecinem, gdzie pierwsze obiekty tego typu powstaną prawdopodobnie już w 2008 r. - tłumaczy "PB".
- Wzrost znaczenia rejonu Bydgoszczy i Torunia na logistycznej mapie Polski jest związany z budową autostrady A1 oraz z inwestycjami realizowanymi w podtoruńskich Łysomicach. Także Szczecin jest atrakcyjny z punktu widzenia logistyki, bo leży blisko sieci niemieckich autostrad. Innymi rozwojowymi lokalizacjami mogą się okazać rejony Krakowa, np. przy planowanej północnej obwodnicy oraz przy budowanej autostradzie A4 w kierunku Tarnowa. Z czasem także Lublin, położony między Warszawą a Rzeszowem, może spotkać się z zainteresowaniem inwestorów parków logistycznych - mówi w dzienniku Grzegorz Cesarczyk z CB Richard Ellis Polska.
Za dobrą lokalizację specjaliści uważają również Rzeszów. - To miasto z niesamowitym potencjałem, który zwiększy się po doprowadzeniu do niego autostrady A4. Dodatkowym atutem Rzeszowa jest dostęp do świetnie wykwalifikowanej i dość taniej siły roboczej - informuje Tomasz Olszewski, szef działu powierzchni przemysłowych i magazynowych w Cushman & Wakefield.
Mimo że na mapie logistycznej kraju coraz ważniejszymi ośrodkami stają się takie miasta, jak: Katowice, Poznań, Łódź, Piotrków Trybunalski, Wrocław i Gdańsk, to Warszawa nadal dostarcza najwięcej nowoczesnej powierzchni. Jej zasoby liczą około 1,7 mln mkw., co stanowi aż 54 proc. magazynów kraju. Udział stolicy w krajowych zasobach jednak spada. Rok temu był o 6 proc. większy, a w 2004 r. - aż o ponad 25 proc.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Przybywa coraz droższych magazynów