Nie ma szans, by od 1 sierpnia weszła w życie nowela ustawy o publicznym transporcie zbiorowym. Co prawda termin ten nadal jest wpisany do projektu tego dokumentu, ale jak dowiedział się w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Portalsamorzadowy.pl, jego dotrzymanie nie wchodzi w grę.
- A skoro termin 1 sierpnia jest nierealny, to zaczynają się problemy. Bo w tym momencie wszystkie inne terminy zaczynają się też skracać – komentuje Marcin Gromadzki, ekspert z Public Transport Consulting.
Portalsamorzadowy.pl przypomina, że projekt ustawy o publicznym transporcie zbiorowym wprowadza nową definicję komunikacji miejskiej, obowiązek tworzenia planów transportowych przez samorządy, a także kryteria, jakie będzie musiał spełnić przedsiębiorca chcący wykonywać usługi z zakresu publicznego transportu zbiorowego.
- Założenia tego projektu są bardzo ambitne. Nieuczciwe firmy, z kiepskim taborem będą musiały zniknąć z rynku - komentuje Marcin Gromadzki, ekspert z Public Transport Consulting.
Rewolucja szykuje się przede wszystkim w przewozach realizowanych poza granicami miast. Założeniem ustawy ma być m.in. likwidacja komunikacyjnych „białych plam”.
Nowości w projekcie ustawy jest naprawdę sporo. Ten liczący 17 stron dokument istotnie zmienia obowiązujący w Polsce model organizacji transportu zbiorowego, o czym więcej w serwisie Portalsamorzadowy.pl
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Publiczny transport zbiorowy spóźniony. W wakacje nie przyjedzie