Miasto Warszawa porozumiało się w sądzie z jedną z firm, które domagały się większej zapłaty za budowę metra na Bielanach.
Władze miasta początkowo nie chciały dopłacać. Firmy poszły do sądu. W końcu miasto przeprowadziło własne wyceny i zgodziło się na zapłatę połowy żądanej kwoty. Mostostal przystał na nowe warunki.
W listopadzie ma być jeszcze zawarta ugoda z firmami PRG Metro i PeBeKa. Przedsiębiorstwa nie przerwały wprawdzie pracy, ale kolejny odcinek metra może być oddany z poślizgiem. Do stacji Słodowiec dojedziemy w lutym lub w marcu przyszłego roku, a do Młocin w sierpniu lub we wrześniu.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Ratusz dopłaci drążącym metro