W tym roku do recyklingu przekazanych zostanie ok. 150 kontenerowców, co jest rekordowym wynikiem. Nie wystarczy to jednak, aby zmienić istotnie sytuację na rynku przewozów i występującą nadal nadwyżkę mocy nad popytem, a tym samym ożywić stawki frachtu.
Złomowane w tym roku kontenerowce mają łączną zdolność przewozu 450 tys. TEU. Są to jednak głównie średniej wielkości jednostki, zabierające do 3000 TEU, służące do przewozów na krótszych trasach, a nie oceanicznych.
Tymczasem tam właśnie występuje główny problem, bowiem armatorzy wprowadzają nadal nowe, superkontenerowce zabierające po 18-19 tys. TEU.
„Duża akcja złomowania zdejmie więc w niewielkim stopniu nadmiar mocy produkcyjnych, jaki przyrasta od 2010 roku i nie będzie to prawdziwą ulgą dla branży” – stwierdza Drewry.
Dotychczas zwyczajowo kontenerowce były eksploatowane przez ok. 25 lat (taki był też okres amortyzacji).
Jednak niektórzy właściciele (linie żeglugowe, spółki wynajmu) przekazują na żyletki statki liczące już 15 lat, ponieważ przy obecnie niskim poziomie stawek frachtu, starsze i mniejsze przynoszą straty.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rekord złomowanych kontenerowców