Rekordowo niskie ceny surowców szansą dla branży morskiej

Rekordowo niskie ceny surowców szansą dla branży morskiej
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Notowania surowców, a zwłaszcza ropy naftowej, biją kolejne rekordy historycznych minimów. Taka sytuacja otwiera przed niektórymi sektorami branży morskiej interesujące perspektywy rozwoju.

Sporządzone przez Port w Gdańsku statystyki  przeładunkowe w ubiegłym roku wykazały szczególnie wysokie wartości w kategorii ropa naftowa i pochodne. Nigdy wcześniej w całej swojej historii port nie mógł się poszczycić tak dobrymi wynikami. Przeładowano blisko 15 mln ton paliw. Najlepszy z wyników zanotowanych w dotychczasowej historii portu wynosił 14,5 mln ton. Tak imponujący wynik odnotowano w roku 2010.

- Znamienne jest to, że rekordowe wyniki w zakresie przeładunku paliw dotyczyły nie tylko portu Gdańsk. Niskie ceny paliw znalazły wyraźne odzwierciedlenie w strukturze przeładunków wszystkich głównych portów w kraju- mówi Monika Wszeborowska z Portu Gdańsk.

Sam zespół portowy Szczecin-Świnoujście przeładował w ciągu 12 miesięcy o 4% więcej ropy i jej przetworów niż w poprzednim okresie rozliczeniowym. Cena paliw w całym roku 2014 kształtowała się na bardzo niskim poziomie. Analitycy wskazują, że ceny tego surowca sięgnęły najniższego od 7 lat poziomu. Właśnie w tej grupie ładunków zanotowano w Gdańsku 17,8% wzrostu.

- To był dobry rok nie tylko w zakresie przeładunku paliw, ale generalnie wszystkich surowców energetycznych, np. węgiel zwyżkował aż o 35% w porównaniu do poprzedniego 2014r. 

Przeładunek ropy i olejów napędowych stanowi margines działalności Portu Gdynia. W ubiegłym roku główny konkurent gdańskiego portu przeładował 400 tys. ton ropy i produktów pochodnych (ok 2,3% całości  obrotów portu). Rozpatrując kompletne obroty morskiego Portu Gdynia było to znacznie więcej niż odnotowano jeszcze w roku 2014.

-  Jestem przekonany o tym, że ten rok będzie lepszy jeśli chodzi o obroty, jednak nie spodziewamy się znaczącego wzrostu udziału paliw. Myślę, że  w tym roku przeładujemy nieco więcej niż 400 tys. ton ropy. Cieszę się z tanich paliw, bo taka sytuacja przekłada się na malejące koszty eksploatacji jednostek zawijających do naszego portu. Jeszcze w ubiegłym roku baliśmy się, że po wejściu w życie unijnych regulacji dotyczących paliwa niskosiarkowego gwałtownie wzrosną stawki frachtowe, co wywrze zauważalny wpływ na obroty portowe. Na tanim paliwie korzysta zwłaszcza żegluga bliskiego zasięgu, gdyż utrzymujące się ceny równoważą proekologiczne przepisy obowiązujące na Bałtyku czy Morzu Północnym- analizuje Janusz Jarosiński, Prezes ZMPG-a.

Zarząd portu mając na względzie specyfikę rynku surowcowego oraz jego skłonność do nagłych wahań i nieprzewidywalności, bardzo sceptycznie podchodzi do prób sporządzenia kompleksowej analizy na rozpoczynający się właśnie rok.  Mimo to prognozy są nadzwyczaj optymistyczne.

-  Jak co roku skierowaliśmy do poszczególnych terminali przeładunkowych pytanie o przewidywania względem ilości przeładowanych towarów w konkretnych grupach. Wszystko wskazuje na to, że zaczynający się rok 2016 nie odbiegnie wynikami od minionego. Operatorzy przewidują niewielki spadek ilości przeładowanej ropy. W nowym roku będzie ona stanowiła ok. 41% całego strumienia ładunków zmierzającego do gdańskiego portu.

Dla porównania największe porty Morza Północnego Hamburg i Rotterdam wobec bardzo niskich cen paliw w roku 2015r. spodziewają się i w tym roku pomyślnych wyników w tym sektorze. Port w Rotterdamie jest oczywiście 10 krotnie większy od Gdańska, jednak z największym polskim portem łączy go struktura przeładunkowa. Paliwa mają bardzo duży udział w ogólnym wyniku wypracowywanym przez Rotterdam, stanowiąc jeden z kluczowych ładunków obsługiwanych przez ten największy w UE port. 

- Generalną tendencją jest fakt pozytywnego wpływu najniższych od 12 lat cen ropy na ilość przeładowanych paliw bez względu na wielkość portów i na akwen, na którym funkcjonuje port.

W najbliższym czasie paliwa będą w dalszym ciągu stanowiły szacunkowo 1/3 ogólnych przeładunków w Gdańsku. Od kilku lat udział paliw w ogólnej masie ładunkowej rozciąga się między 35 a 40%, co przekłada się na ok. 10-12 mln ton ropy.

-  Od przełomu 2010 i 2010 roku udaje nam się osiągnąć  w Gdańsku przeładunkową równowagę. 1/3 masy towarowej stanowi drobnica, a także towary masowe płynne i suche.

Zdaniem rzeczniczki portu na przestrzeni ostatnich lat polskie porty nie miały do czynienia ani z paliwowym boomem, ani z wyraźnymi spadkami. 

Impuls dla sektora offshore

- Nasze inwestycje oraz prowadzone przez nas projekty są odzwierciedleniem długoterminowej strategii, zorientowanej na rozwój segmentu offshore - oznajmił Piotr Słupski, Członek Zarządu MS TFI. 

Dotyczy to nie tylko segmentu offshore oil & gas, lecz także sektora offshore wind power. 

-  W naszej ocenie dywersyfikacja źródeł kontraktów jest głównym kierunkiem, będącym w stanie mitygować komplikacje związane z trudną sytuacją na rynku ropy i gazu.

W przypadku grupy MARS Shipyards & Offshore, pozytywnym sygnałem jest to, że mimo bardzo trudnej sytuacji na rynku oil & gas, Energomontaż-Północ Gdynia zakontraktował pod koniec 2015 r. istotny projekt na  dostarczenie  modułów procesowych o łącznej wadze ok. 2,5 tys. ton na pole wydobywcze Johan Sverdrup. Główny kontrahent Energomontażu-Północ Gdynia – konsorcjum K2JV (joint venture Kvaerner Stord i Kellog Brown & Root) – zdecydował się powierzyć realizację tak znacznego kontraktu nie tylko EPG, lecz także 2 innym przedsiębiorstwom z Polski, w tym spółce Crist Offshore, z grupy kapitałowej Crist, w której grupa MARS również jest znaczącym akcjonariuszem. EPG ma w portfelu zamówień także zlecenie budowy modułu mieszkalnego na rzecz duńskiej firmy Bladt Industries. Kolejne projekty pozostają w fazie negocjacji.

- Przykład ten potwierdza tendencję, że przy bardzo niskich cenach ropy inwestorzy będą poszukiwać wyższej efektywności kosztowej i decydować się na delokalizację procesów produkcyjnych do krajów oferujących większą optymalizację kosztową. Na tych procesach skorzysta polski przemysł - oznajmia Piotr Słupski.

Mimo poważnych kontraktów z sektora oil & gas, grupa MARS S&O będzie w dalszym ciągu poszukiwać dywersyfikacji produktowej i zróżnicowania źródeł zleceń. Wyrazem obranego przez grupę kursu jest pozyskiwanie kontraktów również z segmentu energetyki wiatrowej. Zlecenie w tym segmencie pozyskała ostatnio MSR Gryfia, która, w ramach umowy podwykonawczej z BMO,  na farmę wiatrową Race Bank dostarczy konstrukcje typu Lower Jack (elementy wyposażenia fundamentów morskiej farmy wiatrowej). 

- Potwierdzeniem nadziei, które nasza grupa wiąże z rynkiem offshore wind power, są projekty prowadzone przez naszą nową spółkę Bilfinger Mars Offshore utworzoną niespełna 3 lata temu, a obecnie wchodzącą na rynek w związku z zakończeniem inwestycji związanych z budową hali produkcyjnej w Szczecinie.

Sukcesem tego projektu było to, że już na starcie, równolegle z domykaniem procesów inwestycyjnych, konstrukcyjnych i budowlanych, spółka pozyskała duży kontrakt na budowę platform pośrednich na rzecz duńskiego potentata rynku morskiej energetyki wiatrowej - Dong Energy. Obecnie finalizowane prace nad zakontraktowaniem kolejnych projektów stwarzają dobre perspektywy rozwoju na rok 2016 oraz 2017.

- W każdej na pozór biznesowo niekorzystnej sytuacji należy poszukiwać szans i rozwiązań. Taką okolicznością są np. rekordowo niskie ceny surowców, które sprawiają, że z uwagi na cięcia kosztów wiele skandynawskich firm przenosi realizację kontraktów np. do Polski. Oczywiście tendencja sama w sobie jest dla gospodarki problematyczna, gdyż inwestorzy zamrażają realizację wielu projektów, niemniej jednak w przypadku tych, którym zapewniono odpowiednie finansowanie, inwestorzy decydują się w dużo większym stopniu na wyjście z dotychczasowej formuły działania – informuje Piotr Słupski. 

Analizując ostatnie kilka lat funkcjonowania takich norweskich koncernów, łatwo zauważyć, że rośnie wielkość produkcji realizowanej poza krajem macierzystym. 

Interpretując wyjątkowo niskie ceny surowców energetycznych, a zwłaszcza ropy, należy wziąć pod uwagę całą złożoną sytuację geopolityczną. Jako jeden z głównych powodów specjaliści typują wejście na globalny rynek irańskiej ropy. Mamy więc do czynienia z nadwyżką mocy produkcyjnej tego surowca. W konsekwencji sektor ropy i gazu, a zwłaszcza podmioty wyspecjalizowane w poszukiwaniu i eksploatacji złóż decydują się na drastyczne rozwiązania, ograniczające budżety (redukcja zatrudnienia na bardzo dużą skalę, złomowanie, a także wycofywanie z morza platform poszukiwawczych i wydobywczych). 

- Jesteśmy niewątpliwie świadkami poważnego kryzysu pociągającego za sobą istotne przetasowania z perspektywy podmiotów oferujących usługi lub dostarczających produkty na rzecz tego segmentu gospodarki. 

 W perspektywie średnioterminowej oraz długoterminowej liczba zamówień od firm eksploatujących surowce zlokalizowane pod morskim dnem powinna utrzymać się na dotychczasowym poziomie, natomiast krótkoterminowo informacje publikowane przez powszechnie poważane w branży przedsiębiorstwa wskazują, iż ostatnie pół roku przyniosło blisko 45% spadek branży wydobywczej. Kilka najbliższych miesięcy, a w najgorszym razie cały rok 2016 upłynie pod znakiem tendencji spadkowych. 

- Od dziesięcioleci zużycie ropy wykazuje tendencje rosnące. Należy więc spodziewać się ustabilizowania cen. Z perspektywy wykonawców, zwłaszcza w sytuacji osiągnięcia poziomu rentowności w kolejnych latach możemy mieć do czynienia ze znaczącą kumulacją zamówień. Dodatkowo w naszym przypadku dywersyfikacja zleceń spowoduje, że uzależnienie wyników grupy od cen ropy i gazu będzie zdecydowanie mniejsze.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Rekordowo niskie ceny surowców szansą dla branży morskiej

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!