Będziemy rozmawiać z marszałkami województw o koncepcjach dot. przyszłości Przewozów Regionalnych - powiedział PAP wiceminister transportu Andrzej Massel. Poinformował, że pojawiła się koncepcja podziału firmy, ale zastrzegł, że traktuje ją jako wstępną propozycję.
Wiceminister Massel, odpowiadający w resorcie za sprawy kolei, potwierdził w rozmowie z PAP, że ministerstwo otrzymało taki plan i że zakłada on podział Przewozów Regionalnych. "Rzeczywiście otrzymaliśmy taki plan. Ale propozycji marszałków nie traktuję jako ostateczną. O szczegółach będziemy cały czas rozmawiać" - powiedział Massel.
"Musimy mieć pewność, że te podmioty, które powstaną, będą mogły działać. W jakiej formie i ile ich będzie - tego jeszcze nie wiemy" - zastrzegł wiceminister.
Pytany, kiedy zostanie wypracowana ostateczna koncepcja przyszłości spółki powiedział, że powinna być gotowa jeszcze w pierwszym półroczu tego roku. "Nie możemy tracić czasu. Wiemy, że sytuacja spółki Przewozy Regionalne jest trudna, że ma bardzo dużo zobowiązań. Równocześnie chcemy, by przewozy były wykonywane w sposób ciągły, by nie było takiej sytuacji, że gdzieś nagle, z jakiegoś powodu przestaną jeździć pociągi. Więc wolimy działać wcześniej" - wyjaśnił.
Jak zastrzegł wiceminister, ewentualny podział spółki i przejmowanie jej zadań przez nowych przewoźników prawdopodobnie potrwałoby przynajmniej kilka miesięcy. Dodał, że chciałby, żeby cały proces zakończył się do końca przyszłego roku.
Na początku kwietnia o konieczności restrukturyzacji spółki mówił minister transportu Sławomir Nowak. "Ta firma musi być zrestrukturyzowana, ona w takim kształcie po prostu nie przetrwa dłużej na rynku" - mówił wówczas Nowak. Zadeklarował też, że jest gotów pomóc marszałkom w restrukturyzowaniu spółki.
W kwietniu odwołana została przez radę nadzorczą prezes spółki Małgorzata Kuczewska-Łaska. Rada powołała na to stanowisko Roberta Nowakowskiego, który swoje obowiązki miał pełnić od 2 maja. Jednak do tej pory p.o. prezesa jest członek zarządu i dyrektor ds. techniczno-eksploatacyjnych Paweł Stefański.
Przewozy Regionalne to największy polski kolejowy przewoźnik pasażerski - uruchamia średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 300 tys. pasażerów. Zgodnie ze wstępnymi wynikami finansowymi, w zeszłym roku Przewozy Regionalne odnotowały ok. 46 mln zł straty, przy przychodach około 1,9 mld zł.
Choć wynik finansowy spółki się poprawia, to firma musi spłacać wielomilionowe długi. W tym roku spółka zawarła ugodę ze swoim największym wierzycielem, czyli PKP PLK i do 1 lipca 2017 r. ma spłacić jej 384 mln zł długu. Ugoda jest zabezpieczona na majątku spółki - jeżeli PKP PLK nie będą otrzymywać kolejnych wpłat, to mogą go zająć.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Resort transportu chce rozmawiać z marszałkami o PR