Super szybkie pociągi na najważniejszych trasach w Polsce, powrót piętrowych wagonów obsługujacych tańsze połączenia, modernizacja i unowocześnienie dotychczasowych składów - to plan Intercity, flagowej spółki z Grupy PKP na najbliższe 3-4 lata.
Firma finalizuje właśnie pracę nad nową strategią marketingową. - Ze względu na jakość, komfort i czas podróży docelowo firma powinna posiadać trzy marki w ruchu krajowym: Intercity, Express oraz Tanie Linie Kolejowe - ujawnia "WSJ Polska" Czesław Warsewicz, prezes PKP Intercity.
Do każdej z marek przydzielony zostanie odpowiedni tabor - na inwestycje firma przeznaczy ok. 2, 7 mld zł. Zakupy mają być sfinansowane z publicznej emisji akcji na GPW (debiut giełdowy zaplanowany jest na II połowę 2008 r.), kredytów bankowych i środków własnych.
Pod marką Intercity jeździć bedzie 20 zespolonych składów pociągowych. Przetarg na te pociągi zostanie ogłoszony na początku przyszłego roku, a wartość zakupów sięgnie aż 1,5 mld zł. Dodatkowo 110 mln zł wydane zostanie na budowę zaplecza do obsługi składów. Na obecnie eksploatowanych wagonach Intercity pojawi się marka Express.
Wcześniej jednak zostaną zmodernizowane - do końca 2009 r. firma wyda na to blisko 600 mln zł. Dodadtkowo spółka wyda 200 mln zł na 10 nowych lokomotyw, a 150 mln zł na 30 wagonów. - W sprawie dostawy lokomotyw prowadzimy negocjacje z dwoma firmami - mówi w dzieniku Warsewicz. O ten kontrakt zabiegają Bombardier i Siemens.
Duże zmiany czekają też Tanie Linie Kolejowe. - Rozważamy zakup wagonów piętrowych. Będą to raczej nowe wagony, choć nie można wykluczyć zakupu używanego taboru. Chcielibyśmy przetarg rozpisać już w przyszłym roku - zapowiada Warsewicz.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rewolucja w PKP Intercity za 2,7 mld