Rodziny ofiar katastrofy lotniczej chcą odszkodowań od Rosji

Rodziny ofiar katastrofy lotniczej chcą odszkodowań od Rosji
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Rodziny ofiar katastrofy malezyjskiego boeinga, który został zestrzelony w 2014 r. nad wschodnią Ukrainą, pozwały w tej sprawie Rosję i prezydenta Władimira Putina, występując do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o odszkodowanie - podają w sobotę media.

Dziennik "Sydney Morning Herald" pisze w sobotę, że każda z rodzin domaga się 10 mln dolarów. Nie jest jasne, czy chodzi o dolary australijskie czy amerykańskie.

9 maja australijska kancelaria prawna LHD Lawyers złożyła dokumenty w tej sprawie w ETPCz w imieniu 33 bliskich ofiar, które pochodziły z Australii, Nowej Zelandii i Malezji.

Boeing 777, który wykonywał lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się na wschodzie Ukrainy 17 lipca 2014 roku. Zginęło 298 osób, m.in. 193 obywateli Holandii, 43 - Malezji, 27 - Australii.

Według opublikowanego w październiku 2015 roku raportu holenderskiego urzędu ds. bezpieczeństwa (OVV) maszyna została zestrzelona pociskiem ziemia-powietrze Buk wyprodukowanym w Rosji. OVV nie wyjaśnił jednak, kto wystrzelił rakietę.

Kancelaria LHD Lawyers utrzymuje, że Rosja próbowała ukryć to, jakoby miała cokolwiek wspólnego z katastrofą.

"Sydney Morning Herald" zauważa, że współpracownikowi LHD Lawyers, Jerry'emu Skinnerowi, którego podpis znalazł się na wniosku do ETPCz, w przeszłości udało się wywalczyć swym klientom wysokie odszkodowania.

Cytowany przez gazetę Skinner nawiązał do katastrofy samolotu rosyjskich linii lotniczych Metrojet, który w październiku ub.r. rozbił się na półwyspie Synaj. Zginęły 224 osoby, głównie rosyjscy wczasowicze.

"Putin sam stracił samolot nad Synajem i zaoferował 50 mln dolarów każdemu, kto przekaże mu dowody. Biorąc pod uwagę to, co (Putin - PAP) mówił publicznie, chodzi o to, by dotrzymał słowa i zapłacił za własne błędy, które bardzo przypominają to, co stało się jego rodakom" - powiedział Skinner.

Rosja i zachodnie rządy uważają, że przyczyną katastrofy nad Synajem była najpewniej bomba, a dżihadystyczne ugrupowanie Państwo Islamskie (IS) twierdzi, że przemyciło ładunek wybuchowy na pokład maszyny. Po wypadku FSB podała, że za informacje o osobach mogących mieć związek z zamachem wyznaczono nagrodę wysokości 50 mln dolarów.
×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

FORUM TYMCZASOWO NIEDOSTĘPNE

W związku z ciszą wyborczą dodawanie komentarzy zostało tymczasowo zablokowane.

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!