Ropa, która dotarła do dwóch wysepek, pochodzi z irańskiego tankowca

Ropa, która dotarła do dwóch wysepek, pochodzi z irańskiego tankowca
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022

Ropa, która dotarła do dwóch wysepek na południu Japonii, pochodzi najprawdopodobniej z irańskiego tankowca Sanchi, który zatonął 14 stycznia na Morzu Wschodniochińskim z ładunkiem miliona baryłek lekkiej ropy - podała w czwartek japońska straż przybrzeżna.

Próbki pobrane na wyspie Amami Shima są podobne do tych pobranych w pobliżu zatonięcia tankowca - wskazano w komunikacie, zaznaczając, że na całym obszarze nie odnotowano w ostatnim okresie innych wycieków ropy.

Także straż przybrzeżna poinformowała, że próbki pobrane w 14 różnych lokalizacjach na południowym wybrzeżu nie wskazują na jakiekolwiek zanieczyszczenie ropą z zatopionego tankowca. Ustalenia te oparto na porównaniu stanu wody morskiej w tych miejscach przed zatonięciem i po katastrofie irańskiego tankowca.

Pojawienie się plam ropy u południowych wybrzeży - na wyspie Okinawa, wywołało duże zaniepokojenie w Japonii. Mieszkańcy wyspy Amami Oshima zawiadomili władze o zaobserwowanych grudkach ropy na brzegu. Władze przyjęły, że wyciek może pochodzić z tankowca Sanchi, który zatonął na Morzu Wschodniochińskim. Według Greenpeace plamy rozciągają się wzdłuż wybrzeża Amami Oshima na długości ok. 500 metrów, co bardzo niepokoi miejscowych rybaków.

Greenpeace podał w środę, że ślady ropy wykryto też na wyspie Takarajima, zamieszkanej przez zaledwie 100 osób. Organizacja ostrzegła, że zagrożone są walenie, ptaki i ryby w regionie i wezwała władze do intensywnego monitorowania sytuacji oraz oceny skali katastrofy.

W kancelarii premiera Japonii Shinzo Abego utworzono specjalną komórkę, która koordynuje działania podjęte po zatonięciu irańskiego tankowca - powiedział sekretarz generalny gabinetu Yoshihide Suga. "Rząd blisko współpracuje z lokalnymi władzami" Amami Oshima i sprawdza, o jak dużą ilość ropy chodzi oraz skąd się pojawiła - dodał.

Tankowiec Sanchi pod banderą panamską płynął z Iranu do Korei Południowej. Na wysokości Szanghaju w odległości ok. 250 km od wybrzeża zderzył się z hongkońskim frachtowcem CF Crystal. Po zderzeniu na tankowcu wybuchł pożar; statek zatonął 14 stycznia.

W katastrofie zginęła cała załoga - 32 marynarzy: 30 z Iranu i dwóch z Bangladeszu. Odnaleziono zwłoki jedynie trzech.

Chiński rząd podawał wcześniej, że po zatonięciu statku powstały dwie plamy ropy. Japoński resort ochrony środowiska twierdził w styczniu, że istnieje niewielkie prawdopodobieństwo, że wyciek dotrze do wybrzeży kraju.

Czytaj także:
Katastrofa na Morzu Wschodniochińskim. Olbrzymie problemy dla wielu branż

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (0)

Do artykułu: Ropa, która dotarła do dwóch wysepek, pochodzi z irańskiego tankowca

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!