Skomentuj 
Podziel się!
Udostępnij
Twittnij
Wyślij
Drukuj
Z udziałem 657 wystawców, w tym 221 zagranicznych, we wtorek w mieście Żukowski, 40 km na południowy wschód od Moskwy, rozpoczął się 9. Międzynarodowy Salon Lotniczy i Kosmiczny MAKS-2009.
Putin dodał, że rozwój tych działów jest ważnym elementem dywersyfikacji gospodarki Rosji.
Salon, pomyślany jako konkurencja dla brytyjskiego Farnborough i francuskiego Le Bourget, jest organizowany co dwa lata. W tym roku prezentowanych jest około 1500 eksponatów, w tym 23 samoloty bojowe.
Po raz pierwszy od dłuższego czasu do Żukowskiego nie przyleciały amerykańskie maszyny. Decyzję taką - według rosyjskich mediów - podjął prezydent USA Barack Obama. Uzasadnił ją oszczędnościami budżetowymi.
W 2007 roku na MAKS-ie Amerykanie prezentowali m.in. swój bombowiec strategiczny B-52, samoloty transportowe C-17 i C-130, maszynę-cysternę KC-135 oraz myśliwce F-15 i F-16.
W Żukowskim nie pojawił się też anonsowany Airbus-380.
Tegoroczna wystawa odbywa się w cieniu tragedii - w niedzielę w czasie ćwiczeń przed salonem w powietrzu w pobliżu Żukowskiego zderzyły się dwa myśliwce Su-27. Pilot jednej z maszyn zginął.
Oba samoloty należały do elitarnej grupy pilotażowej Russkije Witiazi. W katastrofie poniósł śmierć jej dowódca, 45-letni pułkownik Igor Tkaczenko, uważany za jednego z najlepszych pilotów wojskowych w Rosji.
Wystawa rozpoczęła się od uczczenia jego pamięci. Hołd Tkaczence oddali piloci grupy Striżi, innej słynnej rosyjskiej formacji wyższego pilotażu, którzy w zwartym szyku przelecieli nad lotniskiem. Grupa Russkije Witiazi odwołała swój występ.
W lotach demonstracyjnych wzięło udział około 100 aparatów latających (w 2007 roku - 72). Suchoj i MiG przedstawiły myśliwce Su-35 i MiG-35, a także samolot szturmowy Su-34. Odbyły się też loty nowego rosyjskiego regionalnego samolotu pasażerskiego Sukhoj Superjet 100.
Figury wyższego pilotażu zaprezentowały grupy z Rosji, Francji i Włoch.
Za najważniejsze wydarzenie salonu uznano już podpisane we wtorek w obecności Putina porozumienie w sprawie dostaw dla Sił Powietrznych Rosji 48 maszyn Su-35, czterech Su-30M2 i 12 Su-27SM. Wartość tej transakcji szacuje się na 3 mld dolarów. Będzie to największa dostawa samolotów dla armii od rozpadu ZSRR.
W tym roku Siły Powietrzne Federacji Rosyjskiej otrzymały już 36 myśliwców MiG-29 SMT/UBT, z kupna których zrezygnowała Algieria.
Oczekuje się, że podczas wystawy kompania leasingowa Iljuszin Finans podpisze z rosyjskimi liniami lotniczymi Atlant-Sojuz kontrakt na 45 samolotów - 30 regionalnych An-148 i 15 średniodystansowych Tu-204SM. Ich wartość katalogowa wynosi 1,2 mld USD.
Salon potrwa do niedzieli. Organizatorzy spodziewają się, że odwiedzi go 600 tys. osób.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Rosja. Otwarcie Salonu Lotniczego i Kosmicznego MAKS-2009